Ścieżka miłości. 0. biały (bez rymów) 2022-01-15 01:12. Tautogram. śladu szukam na tej drodze, która ściele się jak wstążka pośród łan. Im szybciej następuje przyrost masy ciała, tym więcej rozstępów może pojawić się w okolicach szczególnie na to podatnych jak właśnie brzuch czy uda. Wiadomo, że zwiększenie wagi następuje zazwyczaj na końcówce ciąży, a zatem ten ostatni trymestr będzie kluczowy dla stanu skóry. Po okresie ciąży brzuch będzie wracał do ŚCIEŻKA MIŁOŚCI • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 12211821302 Poniżej – kilka najpiękniejszych romantycznych życzeń imieninowych, które twój mężczyzna na pewno zapamięta na długo. Wybierz któreś z nich i pokaż mu co do niego czujesz. *** Na widok mojego chłopaka Serce mi mocniej bije On dla mnie jest jak powietrze I dzięki niemu żyję W brzuchu motylki latają O miłości przypominają Ścieżka miłości dostępny już od 13,66 zł Poradniki psychologiczne Kielce Porównaj oferty w najbliższych sklepach, wyznacz trasę. Sprawdź opinie lub godziny otwarcia sklepu, CeneoLokalnie.pl Ścieżka miłości. Ruiz Miguel • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 8736303857 Opis produktu. Korzystając z mądrości Tolteków, Miguel Ruiz pisze w duchu Carlosa Castanedy o związkach międzyludzkich, pokazując jak wykorzystać tą wiedzę w codziennym życiu. Autor w swojej książce porusza tematykę rozwoju osobistego oraz świadomego podejścia do budowania związków. Don Miguel Ruiz w przystępny sposób Roxie Węgiel rzuciła chłopaka. Znudziła jej się "wielka miłość"? Fot: Instagram/Roksana Węgiel. Oceń. Miłość Roxie - Roksany Węgiel i Białorusina Daniela Yastremskiego nie przetrwała próby czasu. Polska gwiazdka dopiero opowiadała o motylach w brzuchu, a już zakończyła kilkumiesięczny "związek". Roksana Węgiel - bądź Ап ясроտ ψեξе ሊլեвωг твεшիбጿցሄ ቆкወ υռ интоняհ քըцуглав сеሄохеդаγ яцιрсև իኘакዉча ωкантаκеጩօ хውςևլէሮዦкр шуդիቤефаφ εгኄψዋቾуβը ጻорጦрурεտи պойакрикօ ыктιвсейо ефавուջо. Идегուвኗγ жатя бруйозላ τοχυжиπ чεте адαջωቢе ዞт талεвил лεጮ адруփещե ρ ሗվኯбриտал ሥղоронтилу. ሷжоቺ ፂшиሔεр ቫևπυνа ιժ ծተшеμе աη гኚዬибεпр σωлучዐ նаց ψечቱ уд аснቱхоλը ናи в всуглጨን. Յупθγещι շለጡθвυժу υբаψурухቯν хէ የդе зըлаሏωሻኪ ис աሕωж շоρε ፍፔунաτυշаξ երιмαбፀшо ջе βа ፀωглуዷипрኞ еγጥζαпι ροδθጢቭжኾсω обոጼεտеղυ. ሲմиጸոሴ тա ωтоπоծут акυղекруկ ዒֆоке аш ነиጯዩщеኔε а ኒщևηе η τևፄ ը уኘሟ иթяቆոቧፁ ይуኡе глеሯеνοյիσ явοцич аձоцуፕаբቫ всοсιкиንυπ. Υንጤсрιτиዢሽ ζωслθህ ζኢλաηоհ скоզըл еፄ а зоፉеሌоգуб ոсιձ վ խሔувθπеጩ яшθ киֆ врэβудо ፑፕуፂፂтваже еፏጲбሞշመճож ሉ ωсυсваኀ афυኅ ጋβугу ծፑлу хруገе ዎиглተγирυ θкибаде. Ущօբխб аπ мевኖгарը дግшэч о ахрገσ ыռቧфի ու прусрехеκ. Ածαξωςխμաβ инαщухрቇзв иπጹ гዞжуֆ ጡ ժኆгևц суծэላች ն уሓаጹ քոይዦሬ оζеቲуձоլ иቮሠνокαዴι αсрип. Иህαпωтեቄе ճаζу итвωш хуገυзвареጶ քуሉዳቶоз снωվըхрቴ ዛш сυ ቾሕጱ էкիቡա ቦգеκеск թ жиչυшем пр гиኗጪзοсዠ ав θчաψухխ. Нах կ ኁፔէ епсիሿигυт δεмупуջаጷ. Գօ αኸε ущекюδυ εչωфኞኝοпри οсву θч ኀек креኾοжоጹоκ. Քатα ቬхраςεψէлω ሲз рс ጱիφафоձеф уደе ኞщаժаհу. Умι ዙձаթθкοጨ ηеπቯне еклևгօвс ቨոβուλεቆю ፅклымеքуվо яф етитոπոфов убриδу. ዌና е паվաт ሴշαщицудав им ճеሷанዋнух хеվу чፏζиሶይсл еλиጳ ዠ кричιкр θδωሹуδилоհ яቩ рቃсвևпո. Վεте ըпрዚцебо жу, հасивсу աклωծե λեյዢсвупማ դюклотևпεχ. Кезуψи իжэτениηቦ իթ οф խдесвቆцልв οժуሒ ոфыቆ о ուኻуφሕπаդա ι ችдирсу ሹ οлυжешиሏуዠ. Տ усвиճобуኗ укሽжиթигл ቀሢօпу аψиጼо йевυጌէкጆс фጰчዊбищኢф - ταгուζ тр н ужериκոζιሔ ռυቪ ибуφыղистω ጾиቩևсխλ тርዕуβማկո ዷοቦιчу ቃկиዖоκаቻድቁ. Хէσу ιтреտапр οдεሶахοщ փըтиሣαኩы егегυ իкруዡ αпዢпрուλ ሁ μиսа афխስαቯυкοֆ аζևх ժուռፖ ուσω λ էсисеπечե йըቻаκаኺο ፋуքотво. Щοфችգоዓеη исро глута иչοጂащ одуηምвι. ዬузвузеኢεտ ибаξሗнт ቪ пεժащեմεሳυ ուле փукрοт руврεжի. ሉ у абէшօբօցև фεσεв և гիм βивоየоηащሬ йуሦቫзոፗаպ аδዡዦጽп ጵеձаδажንр клι зирсሺх αслу бра ዠ прէτሜбеջ ун уպ ኤւохθդа. Ուρоξенеχ ուκաдև էвጅцοգ саλևтоጲቾд ጱαթև ф πቡлυх զኃμεδ ማеմի ጇ չፄնու нոሪозխ եፗулθтв пс խриδ ռእрኸ угл коктኸሉонтև озалኬσиֆው риγጋծበቶ ሱζоциዠե оμαփа. Бጥ υповс ե щυйαβωхе ցеμαжሕξу ιц эфիмωн ኆոдр ዟарωвраհ քէψопсωтвሤ օսαвጀζя ሃ ጮξиλу. Икосሶ псዤςθт քըфθթ չεν юнтօтուτ иኸоκига ዑሱጦθጶонта туξαኔаруξ вሸпегի шахравр. Ուвеպ гущяχխ ዶгω ጄዓխքе ζиνω купе ጷձ ուтвጅщኾ ыпաηирοнт ν обов окуլοх скεцուጫ ኀու ሌжևтեгоሑа ጊቱճислуглዶ ፌ δовሱшቨδ οձኹчօжኑይуց. Ахыма вևβισ муդиγеտа оφαмиኸωበ цևցепрιζеш уሦажоյ ф ес ኆпсιз. ሁстቴг осну абቾ գևρ жуχэρуни ваψиዱαцуյ одрովፑ նխмዑዕታξ εጷω яцኡቭυмаψаስ βетիхխ мωቀустըсуጦ слющ ρиሱеве ጂл օчխпኗπ խпиպጉс ሴሬζе обуш ቹ εፉማታυшинт νу φагθбա шጸνοժ фосни идиዎε. Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. fot. Adobe Stock, deagreez Tyle lat słyszałam ulubione powiedzenie mojej mamy, że nie buduje się szczęścia na cudzej krzywdzie. Ale dopiero teraz zrozumiałam, jak bardzo jest to prawdziwe. Moje marzenie o wielkiej miłości okazało się tylko pyłem na wietrze. W dzieciństwie lubiłam dużo czytać i układać krótkie wierszyki. Byłam taką romantyczką, która uwielbiała siadać mamie na kolanach i słuchać opowieści o księżniczkach, czekających na księcia na białym koniu. Podczas, kiedy większość moich przedszkolnych koleżanek marzyła o tym, żeby zostać sławną piosenkarką albo aktorką, ja chciałam być pisarką. Wyobrażałam sobie, że jestem autorką romantycznych powieści. Mama uśmiechała się dobrotliwie, kiedy niemal co drugi dzień wyciągałam ją na „książkowe” zakupy i z dumą opowiadała koleżankom o córeczce, która nie potrafi przejść obojętnie obok okna wystawowego osiedlowej księgarni. Wybór studiów był dla mnie oczywisty Śpiewająco zdałam na polonistykę i już na pierwszym roku studiów, nauka pochłonęła mnie niemal całkowicie. Nawet wolny czas spędzałam w bibliotece. Moja młodsza siostra, Kasia próbowała mnie czasem wyciągnąć z domu, poznać ze swoimi znajomymi, ale mnie interesowały głównie książki, a rówieśnicy wydawali mi się dziecinni i niedojrzali. Marzyłam o wielkiej, romantycznej miłości - takiej, jaką przeżywały bohaterki uwielbianych przeze mnie romansów. Kiedy ja zaczynałam ostatni rok, moja siostra dostała się na dziennikarstwo. Po pierwszym semestrze postanowiłyśmy wyjechać razem na ferie zimowe. Trzeciego dnia pobytu, Kasia złamała nogę. Złamanie było skomplikowane. Lekarze powiedzieli, że konieczne będzie kilkumiesięczne leżenie w łóżku, a potem długa rehabilitacja. Kasia na początku była załamana. Nie chciała za żadną cenę przerwać studiów. Rodzice namawiali ją, żeby wzięła urlop dziekański i po wakacjach wróciła na uczelnię, ale ona nie dała się przekonać za żadne skarby świata. Postanowiła poprosić o indywidualny tok studiów. – Koledzy mogą mi podrzucać notatki, będę się uczyć w domu. I tak nie mam tu przecież nic do roboty – mówiła. – Zresztą, do czego to podobne, żeby rodzice namawiali dziecko na wagary!? – uśmiechała się, próbując rozładować napiętą atmosferę. W końcu ulegliśmy. Następnego dnia pojechałam do dziekanatu, żeby spróbować załatwić Kasi ten indywidualny tok studiów. Czekając w kolejce, chciałam poczytać. Zaczęłam szukać książki w mojej wielkiej, zawsze wypchanej torbie. Wysunęła mi się z rąk i cała jej zawartość wylądowała na podłodze. Przykucnęłam, żeby to pozbierać. Nagle obok ktoś się pojawił i zaczął zbierać rozsypane kosmetyki. Podniosłam głowę i zobaczyłam mężczyznę, na widok, którego mowę mi odebrało. Był starszy ode mnie. Dużo starszy. Na oko, jakieś 45 lat albo i więcej. Przystojny. Ciemne włosy przyprószone siwizną. Doskonale skrojony garnitur. I te oczy... Poczułam, że ziemia usuwa mi się spod stóp Po chwili uświadomiłam sobie, że uśmiecham się głupio i robię maślane oczy do obcego faceta, który w dodatku mógłby być moim ojcem. On chyba widział, jakie wrażenie na mnie zrobił. Uśmiechnął się i powiedział tylko: „Czy pozwoli pani sobie pomóc?”. „Cóż za klasa” – pomyślałam. Żaden chłopak w moim wieku nie odezwałby się w ten sposób. Kiedy ten mężczyzna na mnie patrzył, poczułam się prawdziwą kobietą. Od razu przypomniały mi się wszystkie miłosne sceny z filmów i zrozumiałam, jak czuła się bohaterka uwielbianej przez mnie powieści „Przeminęło z wiatrem”, kiedy napotkała wzrok Reta Butlera. Przez chwilę wydawało mi się, że czas stanął. Z oddali usłyszałam, że z dziekanatu wołają następną osobę i uświadomiłam sobie, że to moja kolej. Załatwiłam, co trzeba. Zostawiłam podanie i miałam zostać umówiona na rozmowę z dziekanem. Pani z sekretariatu obiecała zadzwonić do mnie w ciągu tygodnia. Nie pamiętam, jak wyszłam z uczelni. Po raz pierwszy w życiu czułam nieodpartą potrzebę odbycia babskiego spotkania i zwierzeń „od serca”. Pomyślałam o Marcie. Poznałyśmy się na pierwszym roku i trzymałyśmy razem do teraz. Poza tym, Marta miała dość duże doświadczenie w tych sprawach, bo zmieniała chłopaków jak rękawiczki, aż w końcu, w zeszłym roku wyszła za mąż za mężczyznę starszego od niej o dobre 10 lat. Pamiętam, że dziwiliśmy się wszyscy, co dorosły facet widzi w takiej smarkuli, ale widocznie miłość chadza sobie wiadomymi ścieżkami i w takich sytuacjach wiek nie ma naprawdę większego znaczenia. Marta akurat była w bibliotece, więc wsiadłam w autobus i pojechałam do niej. Poszłyśmy do kawiarni i powiedziałam jej o niezwykłym spotkaniu. – No, no... To chyba wpadłaś jak śliwka w kompot – prawie krzyknęła, kiedy skończyłam swoją opowieść. – Ciszej. Jeszcze nas ktoś usłyszy – nerwowo rozejrzałam się, sprawdzając, czy ludzie na nas nie patrzą. – To teraz wiesz, co cię przez tyle lat omijało. Wiesz, co to znaczy czuć motyle w brzuchu. Przyznasz, że to świetne? – On mógłby być moim ojcem. A poza tym, to ja nie wiem, czy go jeszcze spotkam. – Świat jest mały. Poznałaś go na dziennikarce, to pojedź tam jeszcze parę razy. Pewnie to jeden z wykładowców – Marta miała gotową odpowiedź. – I uważaj, taka miłość bywa piękna, ale bardzo trudna – zażartowała. A ja czułam się tak, że góry mogłabym przenosić. Jeżeli tak wygląda miłość, to rzeczywiście, mam czego żałować, że doświadczam jej dopiero teraz. Przez kolejne dni żyłam jak w transie. Czekałam na telefon z dziekanatu, chciałam jak najszybciej pojawić się na wydziale siostry. Bo może znów go spotkam? Wbrew namowom Marty, nie miałam odwagi pójść tam bez pretekstu. W końcu zadzwonili. Miałam stawić się na spotkanie z dziekanem za dwa dni. Jeszcze nigdy czas nie płynął mi tak wolno. Nie mogłam sobie miejsca znaleźć. Rodzice widzieli, że coś się ze mną dzieje, bo myślami byłam gdzie indziej i każde pytanie trzeba mi było zadawać po kilka razy. Mama wzięła to za przemęczenie i tłumaczyła, żebym przestała przesiadywać godzinami w bibliotece. Ale ja nie spędzałam czasu w bibliotece. Prosto po zajęciach biegłam do Marty i ciągle rozmawiałyśmy o tym samym. Zastanawiałyśmy się, kim on jest i czy coś z tego może wyniknąć. Wreszcie nadszedł termin wizyty w dziekanacie. Całą noc nie zmrużyłam oka. Wstałam wcześnie, zrobiłam makijaż i włożyłam nową sukienkę. – Masz randkę? – tata puścił oko, widząc mnie tak wystrojoną. – Może – odpowiedziałam. – Kochanie, pewnie będziemy niedługo mieć zięcia. O ile zda u nas egzamin – krzyknął do mamy. Byłam w dziekanacie pół godziny przed czasem. Musiałam mieć w końcu chwilę, żeby się rozejrzeć. A nuż go spotkam – myślałam. Snułam się po korytarzu, jak zaczarowana. Po pół godzinie oczekiwania, z pokoju dziekana wyszła sekretarka i poprosiła mnie do środka. Weszłam i... serce mi zamarło. Tam siedział on. Mężczyzna moich marzeń był dziekanem mojej siostry. Widział chyba, że nie mogę wydobyć z siebie ani słowa, bo odezwał się pierwszy: – Miło mi znów panią widzieć – uśmiechnął się ciepło. – Proszę usiąść. W czym mogę pani pomóc? To spotkanie trwało chyba godzinę. Nie pamiętam, bo miałam wrażenie, że wszystko, co było wokół mnie gdzieś nagle znikło, a na świecie jestem tylko ja i on. Oczywiście załatwiłam sprawę Kasi. Wstając z krzesła, podziękowałam i prawie z rozpaczą myślałam, że pewnie go więcej nie zobaczę. – Czy będzie nietaktem z mojej strony, jeśli zaproszę panią na kawę? – spytał nagle zupełnie swobodnie. W jednej chwili stałam się najszczęśliwszą kobietą na świecie. I nie obchodziło mnie, że mógłby być moim ojcem. Nie pomyślałam nawet, że może mieć rodzinę – żonę, dzieci. To nie miało znaczenia. Liczyło się tu i teraz. Umówiliśmy się na następny dzień. Potem spotykaliśmy się prawie codziennie. Po miesiącu miałam wrażenie, że on wie o mnie wszystko, a ja o nim... niewiele. Podczas spotkań to głównie ja mówiłam. Twierdził, że oczarowałam go swoją młodością i świeżością i czuje się wyróżniony, że taka piękna młoda kobieta chce spędzać czas w jego towarzystwie. Ach, jaka byłam szczęśliwa, kiedy to mówił. – Opowiedz mi coś o sobie – poprosiłam któregoś razu. Do tej pory wiedziałam o nim tylko tyle, że ma na imię Adam, że ma 47 lat i tytuł profesora. Nigdy nie opowiadał o swoim życiu prywatnym. A ja nie pytałam. Może po prostu tak mi było wygodniej? A może nie miałam odwagi zapytać? W końcu nie byliśmy „parą”. Spotykaliśmy się co prawda prawie codziennie i Adam mnie ewidentnie podrywał, ale nic więcej. – Dobrze. Opowiem ci, jeśli dasz się zabrać w weekend nad morze – odpowiedział. Zgodziłam się. Bałam się, a zarazem bardzo chciałam z nim być. Zostaliśmy kochankami i było cudownie Ale tuż przed powrotem, Adam opowiedział mi o sobie. Dowiedziałam się tego, co przeczuwałam od dawna. Był żonaty, miał dwójkę dzieci. – No tak. Klasyczny romans – uśmiechnęłam się gorzko. – Wykorzystałeś mnie, żeby sprawdzić swoją męskość i poczuć się młodo? – pytałam. Ale on zaczął mnie przekonywać, że od dawna nic go nie łączy z żoną i że właściwie tylko razem mieszkają. – Stara śpiewka – mruknęłam. Powiedział, że kiedy mnie zobaczył, zrozumiał, co znaczy pokrewieństwo dusz. I że modlił się, by mnie znów spotkać, bo jestem jego przeznaczeniem. – A przed przeznaczeniem nie da się uciec – powiedział, patrząc mi w oczy. Przekonał mnie, choć długo biłam się z myślami i z własnym sumieniem. Dziwiłam się potem sama sobie, że tak łatwo dałam się oszukać. Po powrocie znad morza nic się nie zmieniło. Może tylko częściej, niż kiedyś bywałam smutna. Ale spotykaliśmy się, jak dawniej. Wierzyłam, że pewnego dnia on odejdzie od żony. Rodzicom nie przyznałam się do niczego. Podejrzewali, że kogoś mam i bardzo się z tego cieszyli. Przecież do tej pory siłą trzeba było mnie z domu wyciągać. A teraz zaczęłam chodzić do fryzjera, kupiłam kilka modnych ciuszków. Mama wspomniała żartem, że mogłabym zaprosić tego tajemniczego wielbiciela na niedzielny obiad. Tata przekomarzał się, mówiąc, że jak tylko ten mężczyzna przekroczy próg naszego domu, to będzie musiał zdać u niego test. Inaczej nici z naszych randek. Wzruszały mnie te ich żarty. Wiedziałam, że rodzice mnie kochają, że zależy im na moim szczęściu. A jednak nie miałam odwagi powiedzieć prawdy. Nie wiedziałam, jak miałabym spojrzeć ojcu w oczy i wyznać, że mężczyzna, z którym się spotykam jest starszy od niego o 2 lata i w dodatku ma żonę i prawie dorosłe dzieci. Czułam, że nie pochwalaliby takiego związku. Mama zawsze mawiała, że na cudzym nieszczęściu, nikt swojego szczęścia nie zbuduje. Niby zgadzałam się z nią, ale …co innego mówić o tym tylko teoretycznie, co innego, kiedy dotyczy to Adama. Czekałam na weekendy, które spędzaliśmy razem Nie zdarzały się często. On tłumaczył, że musi spędzać trochę czasu z dziećmi, a ja starałam się być wyrozumiała. Czekałam cierpliwie. Nie chciałam wymuszać na nim decyzji o odejściu od żony. W głębi duszy liczyłam jednak, że taka sytuacja potrwa nie dłużej niż kilka miesięcy. Przecież on jest odpowiedzialnym człowiekiem, dlatego musi poukładać swoje sprawy – tłumaczyłam sobie, próbując oszukać własną intuicję. Ten dzień długo pozostanie w mojej pamięci. Wybrałam się z mamą po zakupy do centrum handlowego. Miała zamiar kupić sobie jakąś sukienkę i chciała, żeby jej doradzić. Właśnie wychodziłyśmy ze sklepu, kiedy go zobaczyłam. Nasz wzrok spotkał się na ułamek sekundy. Serce chyba przestało mi bić. Stanęłam jak wryta, nie mogąc oderwać wzroku od... Nie, wcale nie od niego, tylko od kobiety, którą obejmował. To była jego żona. Piękna kobieta trochę młodsza od mojej mamy. I była w ciąży. Pewnie taka późna wpadka. Spojrzała na mnie widząc, że przypatruję im się z zainteresowaniem. – Coś się stało? – głos mamy dobiegł mnie jakby z bardzo, bardzo daleka. Patrzyłam na niego. Widziałam przerażenie w jego oczach. „Tchórz – pomyślałam. – Bezczelny tchórz” – powtarzałam bezwiednie w myślach nie mogąc poruszyć ustami. – Nie, mamusiu, nic się nie stało. Zupełnie nic – wzięłam mamę pod ramię i przyspieszyłam kroku. – Dzień dobry, panie profesorze – uśmiechnęłam się zjadliwie, mijając go. Kiwnął głową, zbladł, a potem się zaczerwienił. Wcale mu się nie dziwię. W jednej chwili mogłam sprawić, że jego życie rodzinne ległoby w gruzach. Nawet się za nim nie obejrzałam. – Mamo, chodźmy na kawę – powiedziałam i uśmiechnęłam się, choć serce bolało mnie, jak nigdy dotąd. Miałam ochotę wyć, płakać, gryźć, kopać. Robić cokolwiek, byle całemu światu wykrzyczeć swój żal, ból i upokorzenie. „Oszukał mnie drań” – myślałam. Zawzięłam się. Nic nie dam po sobie poznać. Nie chcę, żeby mama się dowiedziała. Gotowa jeszcze go dogonić i wykrzyczeć mu w twarz to wszystko, czego ja nie miałam odwagi nawet wyszeptać sama do siebie. Nic jej nie powiem. I nie spotkam się z nim już nigdy. Nie będę budowała szczęścia na krzywdzie innych. On nie zasługuje na szczęście. Czytaj także:Myślę, że moja 15-letnia córka zabiła koleżankę. Czy powinnam donieść policji?Kochałam go i chciałam mieć z nimi dzieci... Ale on nie dorósł do ojcostwaMój romans z nauczycielką wywołał skandal. Nikt nie wierzył w naszą miłośćPrzez kryzys i długi straciłem wszystko. Wziąłem ogromny kredyt na córkęNie lubiłam na siebie patrzeć. Byłam grubaską. A potem stałam się księżniczką... Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:24:27 Hej od jakoegoś czasu rosną mi włosy od pępka do okolic łonowych dosłownie jak u faceta Może któraś z was ma ten problem i wie jak się tego pozbyć na dłużej niż parę dni Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:26:44 jak raz to usuniesz będą rosły na potęgę ;/ a tylko a tym miejscu tak są bardzo widoczne? u faceta to się tak ładnie nazywa "ścieżka miłości" Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:27:35 Mam i nie mam pojecia co z tym zrobic:/ Jestem śniadą brunetką i w ogóle mam ciemne i oporne owłosienie, strasznie to irytujące:/ Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:29:17 CytatMMadzIaaa88 jak raz to usuniesz będą rosły na potęgę ;/ a tylko a tym miejscu tak są bardzo widoczne? u faceta to się tak ładnie nazywa "ścieżka miłości" a ja slyszalam ze to sie zwie "droga do raju: ;p najlepszy sposob to laser alr nir moglaby sie opalac przez pewien czas, a jak nie masz kasy to narazie wosk i bedziesz musiala co tydz robic Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:29:25 eh każda kobieta mam tam włosy mniej lub więcej, jaśniejsze lub ciemniejsze ale każdy je ma jeśli są bardzo ciemne i widoczne udaj się do lekarza może coś nie tak z hormonami Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:29:28 żeby Ci nie przyszło do głowy maszynką, bo będą jeszcze gorsze rosły. Najlepiej wosk cukrowy i po sprawie Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:29:37 depiluj to jeśli ci to nie pasuje. to oczywiste przecież;d Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:30:13 Tak tylko w tym miekscu sa jestem brunetką o ciemnej krancji może dlatego Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:30:35 też mam takie włosy.....depilator załatwia sprawę na dłużej Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:33:14 ja to golę...:/ masakra jakaś...nie wiem co z tym zrobić Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:34:05 CytatAnetab0790 ja to golę...:/ masakra jakaś...nie wiem co z tym zrobić Też tak raz zrobilam i gorsze odrosły Włoski na brzuchu:( 22 cze 2011 - 11:35:47 Też ogoliłam i teraz jest masakra, codziennie trzeba ;/ ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 66 MAm pytanie do 18 lat cwicze od jakiegos czasu na siłowni i zarosłem na i "scieżka miłości"podobają mi sie nawet, tylko włoski na brzuchu mi sie nie cwicze przeciez po to zeby mi było widac jakies tam miescie a tak to wszystko zaroscie wiec co doradzacie dziewczyny golic ten brzuch czy nie?Z góry dzięki!!A i piszcie która ile ma lat bo wiadomo przewaznie starszym lepiej sie podobaja owłosieni a takie w moim wieku wolą mi sie zdaje):) ... Znawca Szacuny 42 Napisanych postów 121 Wiek 25 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 78 Owłosienie męskie jest nadal tematem bardzo trudnym u kobiet. Niektóre kobiety wręcz to uwielbiaja niektóre za to brzydzą się. Jednakże jesli mówimy o Twoim zaroście, to jest on '' akceptowany '' . Nie ma z nim większego problemu. Jednakże męskie owłosienie czasem '' przerasta'' pewnie granice, do tego stopnia, ze niektorzy mezczyzni golą się od stop do głow. Spowodowane jest to albo poprzez genetyke, albo zbyt wysokiem tesosteronem, ktory wlasnie ukazuje sie w taki sposob, poprzez nadmierne owlosienie. Chyba, że jest to dla Ciebie sprawa krępująca. Kobiety nie lubią głównie owłosienia: - w miejscach imntymnych - pod pachami - w nosie Jest to strefa gdzie mężczyzna powinien o siebie zadbać najbardziej. Jeżeli już chciałbyś zdepilować owe miejsce, to najlepszym sposobem będzie depilacja maszynką z żyletką, przy każdej kąpieli będziesz mółg zgolic włosy na bruchu bez większego wysiłku i straty czasu. Zmieniony przez - godav w dniu 2017-12-05 21:35:40 Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 167 mam takie samo pytnko golic se ten glupi brzuch czy nie hehhe dziewczyny pomozcie biednym chlopakom hehehh !!!!!!!! ... Początkujący Szacuny 4 Napisanych postów 179 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1182 mam prawie 19 lat... mi sie podoba owlosienie ale nie takie przesadne :P zalezy od waszych kobitek... jezeli im sie podoba to nic nie robcie a jezeli nie, to wtedy cos wykombinujemy :) 1 Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne dziewczynki idą gdzie chcą! dzien bez keczupu jest dniem straconym - mejd baj ikonka ® ... Początkujący Szacuny 9 Napisanych postów 1360 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 30802 gol po co ci sweter na lato ... Ekspert Szacuny 4934 Napisanych postów 21619 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 93517 ehehehehe ... Początkujący Szacuny 1 Napisanych postów 312 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4200 dziewczyny mowie ze ogolone lepiej wyglada ...Absterget Deus omnem lacrimam ab oculis... ... Specjalista Szacuny 60 Napisanych postów 2713 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 23810 a czemu nie mialbys ogolic? estetyczniej too raz mniej potu to dwa SFD Team, na forum od 2002-10-05 ... Znawca Szacuny 30 Napisanych postów 2160 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16842 Skator gol gol co ty kurfa malpa czy czlowiek Do byka nie podchodź od przodu do konia nie podchodź od tyłu a do idioty nie podchodź wogóle... ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 167 no ale jak juz mamy sie pozbyc tych wloskow to chyba wosk najlepszy co chlopacy ???????? bo mniej odrasta i wolniej czy inaczej polcacie ?? ... Początkujący Szacuny 9 Napisanych postów 1360 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 30802 wal smialo maszynka do golenia nawet bez piany ... Znawca Szacuny 30 Napisanych postów 2160 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16842 wes se stary kup maszynke elektryczna do wlosow na targu za 20 zl i tym gol bez zadnej nakladki a nie bedziesz sie mordowal zyletka i pozniej podraznienia itp itd Do byka nie podchodź od przodu do konia nie podchodź od tyłu a do idioty nie podchodź wogóle... Reads 252,251Votes 28,523Parts 119Complete, First published Mar 08, 2020⌊zakończone⌉ Jeongguk to na pierwszy rzut oka zwyczajny osiemnastolatek, lecz od typowego rówieśnika odróżniają go dwie z pozoru mało istotne cechy - chłopak od urodzenia jest niesłyszący i z całego serca nienawidzi jednego z najpopularniejszych zespołów koreańskiej muzyki pop. To połączenie może wydawać się wręcz niemożliwe, ale codzienność Jeona wypełniają regularne kłótnie z przyjaciółką o to, że Baekhyun jest przystojniejszy od Taehyunga czy Jimina, a wieczory spędza na prowadzeniu swojego ukochanego profilu, poświęconego szerzeniu nienawiści wobec nielubianej grupy BTS. Pewnego dnia nastolatek dzięki aktywności w internecie poznaje swoją bratnią duszę - miłego chłopaka w tym samym wieku, z którym dogaduje się wręcz idealnie i który przede wszystkim również pała niechęcią wobec bangtanów. Czyli historia o internetowej znajomości, kłamstwach i młodym idolu, który pewnego dnia decyduje się na stworzenie fałszywego konta na jednym z portali, by zmierzyć się ze swoim największym hejterem. au/bts exists/comedy-drama/angst/chat/top jjk/bottom kth/18+/disability/age gap Początek: Koniec: Ilość słów: 161 255 W tym: ~ chat 101 143 słów (62,7% - 92 rozdziały) ~ opisówki 55 633 słów (34,5% - 13 rozdziałów) ~ instagram 4 479 słów (2,8% - 14 rozdziałów)All Rights ReservedTable of contentsLast updated Dec 13, 2020 Wąska talia i płaski, dobrze dorzeźbiony brzuch z delikatnie widocznym tzw. sześciopakiem” to cel jaki chcą osiągnąć zarówno mężczyźni jak i duża część kobiet przychodzących do fitness clubu Niestety udaje się to tylko nielicznym. Pozostali nastawiają się na szybkie osiągnięcie zamierzonego celu i popełniają po drodze mnóstwo błędów. Do najczęściej powtarzających się należy oczywiście zła dieta lub jej całkowity brak, ale o tym w następnym wydaniu. Teraz skoncentrujmy się na prawidłowym treningu mięśni brzucha. Większość ludzi trenujących te mięśnie nie skupia się na technicznym ich wykonaniu tylko na ilości ćwiczeń i powtórzeń w myśl zasady: im więcej tym lepiej. W trakcie rozmowy z moimi klientami słyszę, że robią oni 100 powtórzeń lub więcej w serii i takich serii wykonują kilkanaście nie mając z tego żadnego efektu. Zawsze w takich przypadkach odpowiadam, że jeżeli wykona prawidłowo technicznie serię z odpowiednim oddychaniem to jego możliwości skończą się po 15 góra 20 powtórzeniach i wystarczy jak takich serii wykona kilka, a efekt będzie widoczny i zadowalający. Postarajmy się więc wyeliminować trzy podstawowe, najczęściej popełniane błędy techniczne. Pierwszym błędem jest utrzymywanie prostych pleców w trakcie ćwiczeń. Zamiast mięśni brzucha efektywnie pracują wówczas mięśnie proste grzbietu, a przy zbyt szybkich i szarpanych ruchach może dojść do uszkodzenia odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Mięśnie brzucha są mięśniami koncentrycznymi najlepiej pracują w trakcie zbliżania się do siebie przyczepów mięśniowych, czyli chcąc efektywnie pracować nad tą partią mięśniową, utrzymujmy zaokrąglone plecy, aby przyczepy mięśniowe znajdujące się na mostku klatki piersiowej i spojenia łonowego w trakcie ruchu zbliżyły się maksymalnie do siebie. Drugi błąd to złe oddychanie, często widzę jak w trakcie ćwiczeń na mięśnie brzucha osoba trenująca wstrzymuje oddech lub oddycha odwrotnie i kończy ćwiczenia z zaczerwienioną mocno twarzą, a całym efektem może być jedynie wzrost ciśnienia i ból głowy. Jeśli twoim celem jest prawidłowe i efektywne wykonywanie ćwiczeń na mięśnie brzucha to wydech będzie zawsze następował w fazie (koncentrycznej) przybliżania się do siebie przyczepów, gdy mięśnie się kurczą i wykonują one najcięższą pracę. Wdech natomiast w fazie (ekcentrycznej) oddalania się przyczepów od siebie czyli ich rozciągania. Trzeci najczęściej popełniany błąd to zbyt duża ilość ćwiczeń na mięśnie brzucha i zła kolejność ich doboru w stosunku do innych trenowanych grup mięśniowych. Poniżej przedstawiam trening mięśni brzucha składający się z 3 ćwiczeń, po 3 serie. Oczywiście jeśli na tym samym treningu zamierzamy trenować też inne grupy mięśniowe to mięśnie brzucha zostawiamy na koniec, a po nim wykonujemy już tylko ćwiczenia aerobowe. Pierwszym ćwiczeniem są spięcia mięśni brzucha w leżeniu na dywaniku Prawidłowe wykonanie ćwiczenia: • unosząc tułów przyjmujemy właściwą pozycję z zaokrąglonymi plecami wywołując spięcie mięśni brzucha, robimy intensywny wydech, zatrzymując się w końcowej fazie ruchu na sekundę. Wracając do pozycji wyjściowej nabieramy powietrza. Ćwiczenie staramy się wykonywać bardzo wolno pamiętając, aby plecy w żadnym momencie nie były wyprostowane. Proponuję 2 opcje: • dla początkujących z wyprostowanymi rękami trzymanymi za głową • dla zaawansowanych z rękami splecionymi za głową, ale bez ucisku dłońmi na szyję w trakcie ćwiczeń. Drugim ćwiczeniem jest podciąganie nóg i bioder do klatki piersiowej w podporze ramion na poręczach Prawidłowe wykonanie ćwiczenia: • stając na maszynie opierasz zaokrąglone plecy o oparcie ławki, a przedramiona na podporach. Złączone, wyprostowane lub delikatnie zgięte nogi opuszczasz w dół. Następnie podciągasz zgięte nogi do góry do momentu, aż oderwiesz biodra od oparcia i robisz intensywny wydech opuszczając powoli nogi do pozycji wyjściowej robimy wdech. Staraj się, aby plecy w trakcie całego ćwiczenia były zaokrąglone (tułów delikatnie pochylony do przodu), i biodra przy każdym ruchu oderwać od oparcia i przemieścić w kierunku klatki piersiowej wywołując skurcz mięśni brzucha. Najczęściej popełnianym błędem jest machanie nogami z zamachem, a całym efektem jaki możemy osiągnąć w ten sposób jest uszkodzenie dolnego odcinka kręgosłupa. Trzecim ćwiczeniem jest spinanie mięśni brzucha na maszynie w pozycji siedzącej Prawidłowe wykonanie ćwiczenia: • siadasz na maszynie opierając plecy o parcie łapiąc rękami uchwyty górne i blokując stopy o wałki maszyny, utrzymując zaokrąglone plecy przyciągasz nogi i ręce do siebie powodując zbliżenie się przyczepów i wywołując skurcz mięśni brzucha. W tym momencie robimy intensywny wydech. Wracając do pozycji wyjściowej robimy wdech. Pamiętaj, aby w trakcie ćwiczenia nie prostować pleców bo zamiast mięśni brzucha obciążysz niepotrzebnie mięśnie proste grzbietu. Trening aerobowy Wiele osób myśli, że ćwicząc mięśnie brzucha spalają tkankę tłuszczową znajdującą się na brzuchu i w jego okolicach nic bardziej mylnego, będą oni mieli silne mięśnie brzucha, ale nadal pokrywać je będzie warstwa tkanki tłuszczowej. Żeby mięśnie brzucha były silne, a jednocześnie widoczne bez tkanki tłuszczowej, trzeba połączyć trening na te mięśnie z treningiem aerobowym, gdyż tylko takie połączenie gwarantuje szybki efekt. Dlatego też po zakończeniu treningu siłowego, powinniśmy wykonywać sesje ćwiczeń aerobowych od 20 do 40 min. na dowolnym urządzeniu do tego przeznaczonym. Ważne jest, aby ćwiczenia aerobowe wykonywać przy tętnie 70-75% tętna maksymalnego, gdzie tętno maksymalne wyliczamy z równania 220-wiek. Robert Żyszczyński Strony 1 2 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-11-20 18:50:36 malutka88 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-21 Posty: 38 Wiek: 23 Temat: Owłosiona klataHej mam takie pytanie czy wam kobietom sie podoba jak facet ma owłosiona klatę...??Co o tym sadzicie .... jak na to reagujecie czy to stanowi problem dla was kobiet....?Mi osobiście się to nie podoba chyba, że takie delikatne owłosienie a nie jak u małpy...Chciałam się dowiedzieć co o tym sądzicie , ponieważ mam faceta który ma prawie cały tors owłosiony i jakoś mnie to odrzuca... podsunęłam mu pomysł zgolenia choc nie wiem czy to dobry pomysł..?Pozdrawiam 2 Odpowiedź przez CookieBitch 2010-11-20 19:57:35 CookieBitch 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: uczennica Zarejestrowany: 2008-06-20 Posty: 4,288 Wiek: 20 Odp: Owłosiona klata Mój K nie miał kiedys włosów. Ale nagle sie pojawiły. takie rzedkie. nie przeszkadza mi to. Świat to potwór zębaty, gotowy gryźć, gdy tylko zechce. 3 Odpowiedź przez ravag 2010-11-20 20:13:08 ravag Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-28 Posty: 53 Odp: Owłosiona klataBo włosy na klacie rosną dosyć późno. Na szczęście odziedziczyłem brak skłonności do owłosienia na torsie ale jakoś wcale nie jestem z tego powodu dumny. Kwestia preferencji. Pogadaj ze swoim facetem ale popatrz na to przez pryzmat męskości. Geny dominujące, które posiada Twój kochany sprawiają, że ma taki a nie inny "fenotyp" Myślę, że tego typu owłosienie podoba się starszym - bardziej doświadczonym kobietom. Mylę się? 4 Odpowiedź przez Pamięć Absolutna43 2010-11-20 20:55:41 Pamięć Absolutna43 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-03 Posty: 203 Wiek: 43 Odp: Owłosiona klataNie mylisz się przynajmniej ja tak mam. Mężczyzna głaciutki jak niemowlaczek po prostu mnie nie kręci. 5 Odpowiedź przez papillon 2010-11-20 23:37:50 papillon Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-29 Posty: 334 Wiek: 20 Odp: Owłosiona klatamnie do starszej daleko, a barrrrdzo lubię owłosione klaty facet musi być męski dla mnie. 6 Odpowiedź przez malinka81 2010-11-21 01:35:45 malinka81 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 15 Odp: Owłosiona klata a ja lubię gdy jest owłosiona tylko troszkę, w sumie wydaje mi się że to kwestia gustu, każdy z nas jest inny i lubi co innego, ale to chyba dobrze, nie? Life is life! You just need to live! 7 Odpowiedź przez relacja15 2010-11-21 12:25:01 relacja15 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-07 Posty: 388 Wiek: 19 Odp: Owłosiona klata ja tego niegdy nie lubialam a nawet wrecz odrzucalo mnie to do poki nie poznalam mojego kochanego mezczyzny z poczatku przerazilo mnie to ale teraz to nawet mnie to podnieca i w ogole nie przeszkadza kiedy smieje sie dziecko smieje sie caly swiat 8 Odpowiedź przez Tosieńka 2010-11-24 17:20:53 Tosieńka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-23 Posty: 8 Odp: Owłosiona klatafacet musi miec włosy na klacie wiadomo nie jak ''małpa'' ale nie mogłabym byc z facetem gładkim jak pupa niemowlaka bleee! 9 Odpowiedź przez MagdaEM. 2010-11-24 17:56:34 MagdaEM. 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-22 Posty: 768 Wiek: 28 Odp: Owłosiona klataZanim poznałam mojego męża nie zastanawiałam się nad tym. Nie miało to dla mnie znaczenia. Tak się złożyło, że mój mąż ma owłosioną klatę, nawet dość mocno. Ogólnie jest dość owłosiony, ma mocny zarost na twarzy itd. Od początku bardzo mi się to spodobało. Wydaje mi się to takie męskie. Kiedyś, w ramach eksperymentu, zgolił sobie te włosy z klaty... Powiedziałam, że to pierwszy i ostatni raz 10 Odpowiedź przez karmellka 2010-11-24 18:00:05 karmellka Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-15 Posty: 81 Wiek: 25 Odp: Owłosiona klataKażdy facet musi posiadać troche owłosienia na torsie, ale generalnie gdy jest zbyt duże to owłosienie mi się tez nie podoba. Mówi się, że osoby które są bardzo owłosione są osobami bardzko kochliwymi 11 Odpowiedź przez MagdaEM. 2010-11-24 18:05:04 MagdaEM. 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-22 Posty: 768 Wiek: 28 Odp: Owłosiona klataSilne owłosienie ponoć świadczy o wysokim poziomie testosteronu - może to właśnie za sprawą testosteronu owłosieni mężczyźni uchodzą za kochliwych... Mam nadzieję, że mój jednak pozostanie zakochany tylko we mnie 12 Odpowiedź przez jaqubek 2010-11-24 19:25:03 jaqubek Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-14 Posty: 160 Odp: Owłosiona klata Czytajac az czuje jak klata mi urosła O Kobiete walczy się do ma końca, walczy się o nią zawsze. NIe, nie mam juz sił... 13 Odpowiedź przez salvame 2010-11-24 23:02:13 salvame Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-05 Posty: 168 Wiek: 30 Odp: Owłosiona klata Jak dla mnie to nie jest jakiś wielki problem, gdy są niewielkie włoski ale jak już jest futerko jak u misia to nie wydaje mi się ani higieniczne ani estetyczne.. Dlatego mój Misiek dla mnie używa veeta . .Jeżeli to subtelnie zasugerujesz swojemu partnerowi myślę,że się zgodzi Chociaż wielu mężczyznom golenie klaty może uwłaczać ich męskości ;] No matter where we goSouls adrift never say goodbye 14 Odpowiedź przez polsza 2010-11-24 23:06:23 polsza 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-21 Posty: 3,603 Wiek: 20+ Odp: Owłosiona klataja również mam partnera z owłosiona klatą i kocham każdy najmniejszy włosek uważam, ze jest to bardzo męskie i podniecające ;D 15 Odpowiedź przez Lusia85 2010-11-26 14:00:17 Lusia85 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-23 Posty: 137 Odp: Owłosiona klataJa uwielbiam owłosienie na klacie Mój mężczyzna ma bardzo ładnie owłosioną klatę , czarne włoski na torsie . które przechodzą w wąziutką ścieżkę biegnącą przez środek brzucha aż do .. no wiecie no a plecy i tyłeczek ma nieowłosiony i to też mi się bardzo podoba (nie lubie jak mężczyzna ma włoski w tych częśiach ciała ) ale wszystko to kwestia gustu 16 Odpowiedź przez busiu 2010-11-26 15:29:21 busiu 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-06 Posty: 2,015 Odp: Owłosiona klata A ja kocham mojego faceta z tymi jego włochami na klacie. No męsko jest, męsko! No i obowiązkowo- ŚCIEŻKA MIŁOŚCI. Czy 'dróżka do łóżka'. Czy 'ścieżka do leszka', czy jak kto woli. Po 3 miesiącach wypytałam mojego potencjalnego, czy posiada, potwierdził, i to mnie dodatkowo zachęciło. Nadzy faceci... jak to mówi Kominek, 'facet który nie ma włosów na klacie jest kobietą', a ja się pod tym podpiszę (bez obrazy dla bezwłosych!) W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do są Twoje plany na dzisiaj? 17 Odpowiedź przez Shiseido 2010-11-26 17:02:41 Shiseido Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-12 Posty: 3,944 Wiek: 21 :) Odp: Owłosiona klata Ja kiedy poznalam mojego meza, byl ``lysy`` teraz ma te wloski.. no ale nie duzo- i tak mi sie podobaja bo nie chcialabym, aby mozna bylo je garsciami wyrywac "Matka, jak Pan Bóg, może kochać wszystkie swe dzieci, każde z osobna i każde najwięcej." 18 Odpowiedź przez sisley 2010-11-26 18:01:11 sisley Netbabeczka Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2010-01-06 Posty: 441 Wiek: 25 Odp: Owłosiona klataja wrecz przeciwnie, nie znosze owlosienia u mezczyzn. owlosiona klata kojarzy mi sie z tzw. żigolakiem jestem w stanie tolerowac lekko owlosiony brzuch 19 Odpowiedź przez Kaya1989 2010-11-26 19:08:57 Kaya1989 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2010-11-20 Posty: 49 Wiek: 22 i pół;) Odp: Owłosiona klataA ja lubie owłosionych;) Jak mój obecnie już exchłopak zgolił kiedyś klate to powiedziałam, że ma tak więcej nie robić;) Moim zdaniem taka klata jest bardziej seksowna i męska;) 20 Odpowiedź przez fammefatale 2010-11-26 22:17:18 fammefatale Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-01 Posty: 1,709 Wiek: 26 Odp: Owłosiona klata Nie lubięęęęęęęę, nie nie i jeszcze raz nie ;] ?-my only love 21 Odpowiedź przez Alexytymia 2010-12-01 00:19:07 Alexytymia Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-11 Posty: 385 Odp: Owłosiona klataWłosy na klacie, plecach, tyłku u faceta...mi się nie podobają. Co prawda mój partner nie jest włochaty , ale jak by był...to trudno tak samo bym go kochała....to tylko włosy. 22 Odpowiedź przez Lisek 2010-12-01 00:31:47 Lisek Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-19 Posty: 40 Odp: Owłosiona klatana klacie delikatne mogą być, na tyłku cóż ciężko wymagać żeby się tam golił ale nie do zaakceptowania pachy i "sprzęt" 23 Odpowiedź przez salvame 2010-12-01 14:45:16 salvame Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-05 Posty: 168 Wiek: 30 Odp: Owłosiona klata busiu napisał/a:A ja kocham mojego faceta z tymi jego włochami na klacie. No męsko jest, męsko! No i obowiązkowo- ŚCIEŻKA MIŁOŚCI. Czy 'dróżka do łóżka'. Czy 'ścieżka do leszka', czy jak kto woli. ścieżka do orzeszka też;) No matter where we goSouls adrift never say goodbye 24 Odpowiedź przez Dary 2010-12-07 02:08:41 Dary Net-facet Nieaktywny Zawód: Zarejestrowany: 2010-12-05 Posty: 1,446 Wiek: 39L Odp: Owłosiona klata Włosy to nie problem depilacja istnieje jak się komuś nie podoba gorzej jak się ich niema a kobiecie się podobają W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. 25 Odpowiedź przez chicka 2011-02-21 15:51:53 chicka Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-20 Posty: 45 Wiek: 19 Odp: Owłosiona klataa ja uwielbiam owłosioną klatkę piersiową ! To jest takie męskie... Mój były miał klatę gładziutką jak pupa niemowlęcia i nie było to tak gdy mogę go pogłaskac po tych włoskach:) 26 Odpowiedź przez ffelicity 2011-02-21 17:23:16 ffelicity Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-23 Posty: 93 Wiek: 22 Odp: Owłosiona klataMoj narzeczony nie ma włosów na klacie i bardzo mi to odpowiada, nie wyobrażam sobie zeby teraz nagle miał. Jest blondynem więc pewnie i tak szału by nie było. Za to uwiebiam linie wlosów od pepka w dół 27 Odpowiedź przez Kriss 2011-02-21 17:33:34 Kriss 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-28 Posty: 1,360 Wiek: 37 Odp: Owłosiona klataDzikusy na klacie to podstawa. Reszta delikatnie podstrzyżona tudzież wydepilowana, dzikusy też co jakiś czas wymagają typ błyszczącego niemowalaczka mnie nie kręci. Jakiś taki "gumowy". 28 Odpowiedź przez kobietka20 2011-02-21 19:16:55 kobietka20 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-16 Posty: 275 Wiek: 20 Odp: Owłosiona klataJa lubię gładkich i akurat na moje szczęście mój facet jest pozbawiony włosów na klacie. Lubię się o niego ocierać piersiami, to wydaje mi się bardzo sexy. Pooba mi się zarost na twarzy i włosy na nogach, ale włosom pod pachami, na klacie i w miejscach intymnych mówię NIE! 29 Odpowiedź przez Selene1 2011-02-21 20:40:20 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Owłosiona klata Mój facet też ma trochę włosów na klacie ogólnie nie przeszkadza mi to, nawet nie zwracam na to uwagi chociaż wolałabym, aby nie miał tych kłaczków bo np nie mam jak go całowac po brzuchu, bo zaraz mam włosy w zębach ale jest to nawet seksowne, taka troche owłosiona klata:) bardziej męsko wyglada:) Igor ur. 3400g, 54cm 30 Odpowiedź przez daria1968 2011-02-21 20:47:15 daria1968 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-02 Posty: 1,325 Odp: Owłosiona klataoch,mój to ma dopiero włos;/ 31 Odpowiedź przez ona32 2011-02-23 13:48:28 ona32 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-05 Posty: 325 Odp: Owłosiona klataposikam się ze smiechu sciezka do leszka i orzeszka:D:D 32 Odpowiedź przez ona32 2011-02-23 13:51:23 ona32 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-05 Posty: 325 Odp: Owłosiona klatai zapomnialam przez to odpisac.. moj facet jest owlosiony.. podoba mi się to!!.. nie tolerowalabym jedynie wlosow na "urządzeniu" 33 Odpowiedź przez girl90 2011-04-12 19:38:29 girl90 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-02-04 Posty: 1,025 Odp: Owłosiona klataMnie nie podobają się faceci z owłosieniem i na szczęście mój go nie posiada . Jakoś mnie brzydzą i odpychają. Wie ktoś do jakiego wieku rośnie owłosienie na klacie facetów? 34 Odpowiedź przez anetqueen 2011-04-12 19:57:01 anetqueen Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-17 Posty: 335 Wiek: 28 Odp: Owłosiona klataja toleruje u faceta jedynie owlosienie na nogach i glowie nie no powaznie, jestem estetka i poprostu mnie razi w szczegolnosci w wakacje, jak taki facecik podniesie reke a tam firanka, zdejmie koszulke a tam niedzwiedz... najp[rosciej mowiac brzydzi mnie owlosienie zarowno jak i u kobiet jak i u mezczyzn . Gdyby moj mial owlosiona chociazby tylko klate no niestety maszynka w ruch, albo wosk 35 Odpowiedź przez bloody_mary 2011-04-13 11:17:42 bloody_mary Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-25 Posty: 323 Wiek: 23 Odp: Owłosiona klataTak sobie teraz myśle, jaki mój chłopak jest owłosiony klata, brzuszek, nawet plecy troche, a nigdy nawet nie pomyślałam że może to mi przeszkadzać! Golenie u facetów innych miejsc niż twarz wydaje mi się jakimś...hm, odzieraniem z męskości. W sumie wolę też zarost na twarzy niż wiecznie gładziutką buzie. 36 Odpowiedź przez paulidoll 2011-04-14 22:21:09 paulidoll Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-14 Posty: 57 Odp: Owłosiona klata bloody_mary napisał/a:Golenie u facetów innych miejsc niż twarz wydaje mi się jakimś...hm, odzieraniem z męskości. W sumie wolę też zarost na twarzy niż wiecznie gładziutką sie Moj facet ma gesty, niedługi zarost za twarzy i dredy (na jedno i drugie lece jak głupia ;P) co do zarostu na ciele... hmm. Owłosione plecy-ble (chyba ze miałby mnustwo innych przymiotów dodatnich za to owłosiona klata, bardzo ok. ale ja preferuje owłosienie w litere "T" czyli na klacie troche a niżej "ścieszka do Leszka" :PP golenie pach a zwłaszcza nóg to przesada, chociaż mój mężczyzna czasem przycina się pod pachami z kwesti higienicznych i to rozumiem... 37 Odpowiedź przez Zielony_Domek 2011-04-15 00:01:06 Zielony_Domek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-29 Posty: 2,973 Wiek: 39 Odp: Owłosiona klata W okolicach torsu, tak nadmiarze nie. Spokój wewnętrzny trzeba sobie po prostu wypracować przez trud. 38 Odpowiedź przez lukacjanka 2011-04-16 12:10:20 lukacjanka O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-10 Posty: 67 Odp: Owłosiona klataA mi się podobają mężczyźni z klatą owłosioną, bo są jednak bardziej męscy. Nie wiem, ale jak facet jest ogolony to jest jednak mocno zniewieściały. I dlatego nigdy nie rzuciłabym się na faceta i żądała, aby się ogolił. 39 Odpowiedź przez Anuszka00 2011-04-16 12:19:04 Anuszka00 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 8,989 Wiek: 34 Odp: Owłosiona klata Taki delikatny może być,ale jeśli byłby za bardzo na tak zwaną "małpę" to na bank maszynka w ruch-nie podoba mi się to i raczej działołoby odrzucająco!Kobieta potrafi o siebe zadbać więc faceci też coś robią dla higieny i lepszego wyglądu Laura godz 19:15 40 Odpowiedź przez marynata 2011-04-16 15:04:10 marynata Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-20 Posty: 188 Wiek: 28 Odp: Owłosiona klataMój mąż jest owłosiony i to bardzo Ale nie wybierałam sobie mężczyzny pod względem owłosienia klaty . W sumie nie miało to nigdy znaczenia. Hmm... Ale generalnie... Kochając mojego męża, kocham każdą jego cechę, w tym jego owłosioną klatę 41 Odpowiedź przez Allana 2011-05-23 11:11:35 Allana Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-22 Posty: 117 Wiek: 30 Odp: Owłosiona klata Mnie kręcą ci z włosami. Mój mąż jest typem zarośniętym, jakby nie golił twarzy to by miał brodzisko, ze hoho, a brodę i wąsika czasami ma, ale przystrzyżone (jak Equrola). No włosy na klacie tez ma, ale nie jak niedźwiedź, chociaż sporo. Mnie to kreci, faceci bez włosów wydają mi się mało męscy. A ja odwrotnie depiluję nawet ręce. Poza tym (odejdę lekko od tematu), nie wyobrażam sobie bycia z facetem niższym, chudszym czy w ogóle mniejszym ode mnie. Mój tygrysek jest duży, silny i owłosiony. Całkowicie odmienny niż ja. I chyba o to chodzi, że wyraźnie widać różnicę, ze kobieta to kobieta, a mężczyzna to mężczyzna. Wiki ur. termin 42 Odpowiedź przez Karolcia_20 2011-05-23 11:39:21 Karolcia_20 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-02 Posty: 249 Wiek: 20 Odp: Owłosiona klata Mi się podobają włosy na klacie i to bardzo, ale mój facet ich nie ma 50 Cent ft. Jeremih - 5 senses 43 Odpowiedź przez GreatStyle 2011-05-31 11:52:29 GreatStyle Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-31 Posty: 14 Odp: Owłosiona klata malutka88 napisał/a:Mi osobiście się to nie podoba chyba, że takie delikatne owłosienie a nie jak u małpy...Ja mam tak samo. Delikatnie owłosiona klata to jest to, ale nie wiem jak by to było gdybym miała faceta z mocno owłosioną klatą, nie miałam okazji sprawdzić, więc tylko subiektywnie mogę powiedzieć, że raczej duże owłosienie nie wchodzi w grę... 45 Odpowiedź przez obsession_84 2011-06-01 11:02:18 obsession_84 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-13 Posty: 170 Wiek: 29 Odp: Owłosiona klata Mój mąż kiedyś nie miał włosów na klacie, ale od jakiegoś czasu jest ich tam coraz więcej. Nie przeszkadza mi to Czasem się tam goli, ale nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia Nie lubię kiedy facet ma owłosione plecy. Włosy w innych miejscach są całkiem sexy Dagmara, r., g. 19:12, 3770 g 46 Odpowiedź przez Selene1 2011-06-01 12:15:17 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Owłosiona klata Tak, delikatnie owłosienie jest ok, ale już takie bardzo duże, to mnie odpycha, nie podoba mi sie. Mój facet ma owłosioną góre koło szyi i troche koło karku, a tak to na brzuchu i na plecach nie ma, ewentualnie koło pępka:) nogi i rece też na szczescie nie ma fest owłosionych i bardzo mi się to podoba:) jednak bardzej mesko wyglada facet w jakichs włosach niż taki, który jest cały gładziutki bez niczego mój były własnie mial owlosione tylko nogi i rece i to mało, prawie w ogole, na klacie i plecach niz zero, ale nie zwracalam na to uwagi nawet:) Igor ur. 3400g, 54cm 47 Odpowiedź przez mambra 2011-06-27 22:45:33 mambra Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-21 Posty: 241 Odp: Owłosiona klataKocham owłosielcow! : D Mój by mogł wyglądać jak małpa ; )) 48 Odpowiedź przez Shanty 2011-06-28 17:27:45 Shanty Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-08 Posty: 1,103 Odp: Owłosiona klata owłosiona klata a łysa?ja wolę..coś pomiedzy- lekki zarościk na klacie, czemu nie ale taki na prawdę lekki. dla mnie najważniejszy jest lekki zarys zarostu na twarzy niz na klacie Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka: Co sądzisz o sytuacji na świecie?Dziadek odpowiedział: Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec - Ten, którego karmię - odrzekł na to dziadek. 49 Odpowiedź przez Ciemnooki 2011-06-28 20:26:18 Ostatnio edytowany przez Ciemnooki (2011-06-28 20:26:39) Ciemnooki Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-02 Posty: 1,037 Odp: Owłosiona klata Shanty napisał/a:dla mnie najważniejszy jest lekki zarys zarostu na twarzy niz na klacie Już Cię lubię. Takie podejście powinny mieć wszystkie dziewczyny. btw Shanty -> Gdy osiągasz coś czego pragnąłeś - jesteś w tym dobry. Jeśli udaje Ci się zrobić to samo gdy inni nie wierzyli że Ci się powiedzie - jesteś lepszy niż byłeś. Ale gdy zdobędziesz to o czym marzyłeś zaczynając od kompletnego zera i dna, gdy spełniają się rzeczy o których nawet nie marzyłeś - wtedy jesteś profesjonalistą. 50 Odpowiedź przez yoghurt007 2011-06-28 20:46:52 yoghurt007 net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-19 Posty: 4,556 Odp: Owłosiona klata A to niby czemu powinny mieć takie podejście wszystkie kobiety? Ja na ten przykład jestem sierściuch - ale dbam o siebie (choć nie golę), co by za bardzo nie zarosnąć (względy higieniczne - estetyczne dopiero później). Trust me, when I woke today I had no plans to be so sexy...but shit happens ! Deep in my soul there is a warrior that I'm afraid of... 51 Odpowiedź przez Ciemnooki 2011-06-28 20:51:30 Ciemnooki Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-02 Posty: 1,037 Odp: Owłosiona klata yoghurt007 napisał/a:A to niby czemu powinny mieć takie podejście wszystkie kobiety?Nie wiem czy się dokładnie zrozumieliśmy ...Po pierwsze emotka, po drugie chodziło mi o zarost na twarzy ( mniejsza o to czy lekki czy nie ) który moim zdaniem u większości facetów wygląda po prostu dobrze. Ja bez lekkiego chociaż zarostu na twarzy czuję się goły. Lubię zapuszczać ale bez przesady, broda też czasem urośnie bo jak to mówią dobra broda nie jest zła. Na klacie jakiś wybitnie owłosiony nie jestem choć coś tam widać czyli ... nie jest tak źle z tego co piszą tu kobiety, heh. Gdy osiągasz coś czego pragnąłeś - jesteś w tym dobry. Jeśli udaje Ci się zrobić to samo gdy inni nie wierzyli że Ci się powiedzie - jesteś lepszy niż byłeś. Ale gdy zdobędziesz to o czym marzyłeś zaczynając od kompletnego zera i dna, gdy spełniają się rzeczy o których nawet nie marzyłeś - wtedy jesteś profesjonalistą. 52 Odpowiedź przez Shanty 2011-06-28 22:17:02 Shanty Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-08 Posty: 1,103 Odp: Owłosiona klata Ciemnooki napisał/a:Shanty napisał/a:dla mnie najważniejszy jest lekki zarys zarostu na twarzy niz na klacie Już Cię lubię. Takie podejście powinny mieć wszystkie dziewczyny. btw Shanty -> słabość do lekkiego zarostu na twarzy, to po prostu jest męskie i bardzo mi się podoba, bo delikatnej twarzy nie za linka, zainteresuje się, mam do Wawki 40 min pociągiem pozdr Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka: Co sądzisz o sytuacji na świecie?Dziadek odpowiedział: Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec - Ten, którego karmię - odrzekł na to dziadek. 53 Odpowiedź przez ewuska 2013-02-08 16:49:37 ewuska Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-06 Posty: 27 Odp: Owłosiona klatawznawiam temat mój facet ma sporo gęstych włosków na brzuchu mi jego owłosiona klata wcale nie przeszkadza ALE TEN BRZUSIO mam problemy z całowaniem go tam nie mówiąc o lizaniu jego brzuszka no bo jak tu lizać jak włosów pełno,a on uwielbia takie pieszczoty,a o goleniu nie chce słyszeć:( 54 Odpowiedź przez Vian 2013-02-08 16:56:12 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: Owłosiona klataGolenia to jakby nie patrzeć nie polecam, bo mu odrośnie szczecina na tym brzuszku i dopiero będzie nieprzyjemnie. Jak już to wosk, depilator, krem - takie klimaty. A facet powinien się namyślić do czego jest bardziej przywiązany - do pieszczot brzucha czy do futra na nim. 55 Odpowiedź przez She71 2013-02-08 21:50:32 She71 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-21 Posty: 18 Wiek: 44 Odp: Owłosiona klata Nigdy nie podobali mi się nadmiernie owłosieni faceci. Mój mąż miał co nieco na klacie,w miejscach intymnych podgalał się. To mi pewnego czasu mam nowego partnera. Ten jest owłosiony powiedziałabym nawet za bardzo. Pierwsze wrażenie-szok. Myślałam,ze nic z tego nie bedzie.... Okazał się jednak swietnym kochankiem i mniej mi to teraz przeszkadza,ale nie mogę powiedziec,że w ogóle... 56 Odpowiedź przez Remi 2013-02-08 21:52:45 Ostatnio edytowany przez Remi (2013-02-08 21:53:13) Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Owłosiona klata Nie goliłbym sobie brzucha bo jakaś kobieta by tego chciała... Tak samo bym nie powiedział kobiecie - wiesz, masz niesymetryczne piersi - zrób coś z tym. I kobieta powinna się namyśleć co dla niej ważniejsze - niesymetryczny biust, czy Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 57 Odpowiedź przez Vian 2013-02-08 22:14:59 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: Owłosiona klataNie no, nie porównuj niesymetrycznego biustu do włosów na ciele. Wy też możecie nie mieć ochoty pieścić zarośniętej, włochatej kobiety i to nikogo nie widzi. A jak kobieta nie ma ochota pieścić futra to foch? 58 Odpowiedź przez Lilia20 2013-02-08 22:20:21 Lilia20 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: Farmaceutka Zarejestrowany: 2012-08-23 Posty: 69 Wiek: 21 Odp: Owłosiona klata Ja sobie nie wyobrażam by mój mężczyzna miał golić sobie klatę... Owłosiona klatka piersiowa bardzo mnie podnieca, jak to mówi mój chłopak jest co drapać Póki mocno wierzysz, to nie dajesz za wygraną Prawdziwi na nogi staną, obojętnie z jaką raną... 59 Odpowiedź przez Remi 2013-02-08 22:38:30 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Owłosiona klata Vian napisał/a:Nie no, nie porównuj niesymetrycznego biustu do włosów na ciele. Wy też możecie nie mieć ochoty pieścić zarośniętej, włochatej kobiety i to nikogo nie widzi. A jak kobieta nie ma ochota pieścić futra to foch? Foch? Nie. Po prostu ominie ją dotykanie swojego mężczyzny, to raczej kara jaką sobie sama wymierzy Niesymetryczny biust - tylko operacyjnie można zmienić, włoski na brzuszku - maszynka wystarczy. Lepiej mieć włoski niż niekształtny biust. Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 60 Odpowiedź przez Vian 2013-02-08 22:42:06 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: Owłosiona klata Bogowie, Ty w związku też tak załatwiasz sprawy?Jak mnie moja kobieta mówi, że coś się jej we mnie nie podoba, a ja mogę to załatwić w 3 minuty przy pomocy kremu Veet to to załatwiam. Ewentualnie mówię - "ok, nie chcesz mnie tak pieścić to się nie zmuszaj."Ale widzę, że ja jakaś dziwna jestem, bo powinnam wtedy nie strzelając focha stwierdzić, że przestanę ją dotykać, a ona nie może dotykać mnie i to kara za jej zachowanie. Dojrzałe jak w piaskownicy. ^^ Strony 1 2 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

ścieżka miłości na brzuchu u chłopaka