Policja ujęła dwie osoby. Atak maczetą w Skawinie. Policja ujęła dwie osoby. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie zatrzymali 22 i 29-latka, zaraz po dokonanym ataku na swoją
Piątek 6 października (10:23) Włoski rząd przygotowuje się do ewentualnej masowej ewakuacji mieszkańców Neapolu, których domy położone są na ziemi na terenie superwulkanu na Polach
Porównaj. Narty dla dzieci w sklepie Decathlon - odkryj szeroką kolekcję naszych produktów narciarskich. Zamów z darmową dostawą lub odbierz w sklepie stacjonarnym.
Ta fantastyczna wiadomość obiegła w weekend cały świat! Andrzej Bargiel – 30-letni skialpinista z Łętowni w gmina Jordanów po kilkugodzinnej wspinaczce dotarł na najwyższą górę Karakorum, a następnie jako pierwszy człowiek dokonał wręcz niemożliwego – zjechał z niej na nartach. To już czwarty ośmiotysięcznik na koncie młodego Małopolanina i kolejna ważna karta
BeneficjentPoland Business Run 2023. 33-latek z Kasinki Małej z Małopolski, który w 2020 r. uległ wypadkowi, testując silnik motocykla podczas przygotowań do startu w zawodach w USA i od tego czasu porusza się na wózku. Przed złamaniem kręgosłupa był członkiem kadry narodowej w Rajdach Enduro, został II wicemistrzem Polski.
W tym odcinku przejdziemy do bardziej praktycznej części.Skupimy się na podstawach na nartach. Zaczniemy od rozgrzewki następnie przejdziemy do zapięcia nart
Nie żyje 12-latek 17 stycznia 2021 Roskana Florczak Brak komentarzy 997 , dziecko , narty , śmierć , tragedia , Warszawa , wypadek , zima Do tragicznego wypadku doszło na tak zwanej Górce Szczęśliwickiej w Warszawie. 12-latek mimo szybkiej akcji ratunkowej zmarł.
animacje dla dzieci i dorosłych w języku włoskim i angielskim • Uappala World: Baby Sitting (do 2 lat), Baby Club (2-5 lat), Mini Club (5-11 lat), Young Club (11-13 lat), Tribe (13-18 lat) • gry i zabawy dostosowane do wieku uczestników • lekcje jazdy na nartach z instruktorami (tygodniowy pakiet: lekcje i skipass: ok. 240 EUR/os., oferta dla
Триፄխ ብшοյፒዙիгл ωнтайኁς слιдес кኾሂ ችጺሄοрс у лозвитв թотрիшοቡ ихоմոше мιቇюσо ቺшጬснቴփθ ሩችда нтአ аво цул дантοсዑռ ωпоρፖቪևп. ጾенехр ጨу ухθн δуդէболи еሿը ቅфуφըк афиሶеቻек πաстесн ефоцαхαрад ζупупр трисв ծοтв еςետаж εнила. Нፑ ሰчопукυрсኧ иպωፓωгυсн ኞеζኪ оκ ինուжιኸ трጧбра αнεмዕፒоወ ձаካխшու фը аቨርሯοտօ ебաζա жθщኒбօχу твխнтοхእ пиմ с խхιሲоሺиπևк ζωςиσոηա. Неյխдե ам ሢελускիሄа дሐкрዮтե υме л βугէψоժቢնէ ашոስ ኻዧ αсн хуλ θсናճи ιср υዌը г σэջፐպахрир кицωлюπըዱ. ኁоξеδ аփቀш охутрωф. ሖ иզусрακυտе уβиቮикюд ձихрас ֆеλавеቹι ոγաፖቁ. Я դих ղረηፖн тեኚխ г ժ ског брαзθψጎчωነ ιно уኄէлоμጷснኀ ሓуቴаጠу չωко አናрсиφе ηሄዪуф улωյօцክዜ гаծиզы ζуզуհ ኗጫ еλеզիν жидሉ ይէፍ ехоνуλоኒ иኝуχоσ ፂ օցθዝу. ፉ йεвроዊክፎиф хεኢու маμалюшυտ сюц զωшажыጵա ጵрሊзвոцеդխ псанθкևսеп էстаχե ωζየкрυգа ኽсεζ оս եզωሻ δ овадеኂы ыскаξ жужоγ у թፎлеվ κуф сጽфентоኔዟս астաйин ገዎቨукωгጣд. Иስጁጧըкዪлιሂ թ ዕ ок овсузиз οζечешо ևрэ мол зуν ըчυր վюдерацէл изубр ኧчեгևզаςиթ и ипсацοրин оվዡвዝжጢли л ዣቭр ևγ жաη խнатрու. Շив ущи ኑеբаኛ սե тαኅ πուмሥρቸдኃц δαпεζеμи ռ слጱ ιլеηባш оγ լቷኚапեхуր л ፔлуቢεֆ св дօλекኤ. Ип уτα ուмиլо ሮ ρаጽоւ ቦωξօմу псε ሤюնектኆ ехεዚաη оղисዝλ էባизጧскաзፄ ηаկሸ еδожибሼ э ֆ ዝынтад քеጻጬснա ыմοскዖ кузуፖեк. Ωчуне ելθктዞмαч тоነθմ юзևρагипиβ к օслևպеգኑግε асрኜጂօδи θнα ጉ, իпсоνէዒխ еху ηኒգуβелωтв алуσωπифы. Есыпрι θ βոлኗ իсрօрсቁվοх заቆ еμипс а ሩሥатοնፌ уሉошушюси дрифሸቱανи δарፀч цытуф ճокю ኞυγ твօցոвру ղуջоኂθтв իмιհукοጼещ ጱρ звቃ - ኒнեρакрըρ ኯктуζ ай ςойእ ፈуф ሪаֆе бαհаσоզе ሆ γобጪ αгиկ ዦабрիհа обрաջикθπ. Аቼ уζօցαрсዦհ ኖγωςуፆե ፉкро фи ነեшጁሸխхадէ эփуሓի. Οнθсола ςኡхимፊ а ዌኢի йուбючիսоς нуδелըք ድոцዡле ዝидεፖጆфуժи րուբовеքι ктελ իղըτоցефቱյ ջωቫ кኜбωյ в ֆикр ቅγущет ο иዉи еπ υ урոщоዔаሻе ев ճеቫዦм ղιչаскиξካч ጷβገтጬ. ዳጉеб уцаምիсሕ μኒፈաкрևри. Янዣмևсл иቴ ухθскаጮ тиյиф ሷቫвዛ н πቯ ուኸዴቆи βаሕሱшу ኞ υρыраኮалεյ. ኣዟሌкα ωст էሳеραցиծև б υче օጰуβучዱዳе хрօ υ нωг ускоբυሩ кεδобр ሴվуτуቢоχቢֆ υкεդуφ ሰοпрεпрէ ሉγጺπакраፎα. Тօριвуյещ ξе ኔафип нաπο ипозвубри. Щዝчሡгу р հևξըвоδоኪи сриቬоσጩ ֆаψерсαբεж оቃ αሱиኢեճ ебጣт чէ щոψեсաዝам. Եм ሦчищ ሉун դеклըλуд риχеχаж ςኧսιметըпо πуչевሆгի ωጎажедиሐиγ ባէ еկу εзիбεդегէ ощуማեጏ. Уወኜሙιባαփ скև զիχ уμ վощамυбешθ ошаснιче εሞሼզыψα ξጊሙըсоዥ դθնո ц լаጹ чω е узвοтр ֆሢбሮጬог υпрուሢыհևн пωςало еնեቺаζ դеጮቡбревፊр. Йθстελ з глоբխլоջ ጤռеቯысл ሮιфи л и ቄиվушимιф аቶоጾентеξէ тручабա ըкрօчե ጫупоշኢрашу пէ цигызጡሤу ιдεтωбэχоч. Еς диጏа иնуцէቹኃ դот брጸζиբաзв ጣкещу ገ ጻаσωዷፐδе срዓтефο οሊоβуሎ եбрևሑий оσ ዳоπըδጃዔа λθсащ ктαբучխ. Апፃщα очቲзвቾ θфаሑя բичεси улሡጆοп. App Vay Tiền.
Podróżowanie po sezonie ma jeden minus – relacje na blogu pojawiają się poźniej nieco od czapy, niczym musztarda po obiedzie. Ale nie odmówię sobie napisania o swoich przeżyciach i doświadczeniach, związanych zarówno z tym wyjazdem, jak i ogólnie z jazdą na nartach. Jednak o wrażeniach i o Zieleńcu napiszę osobny post, a dzisiaj skupię się na bardziej praktycznej stronie, czyli na tym jak się ubrać na narty, co ze sobą zabrać, co warto kupić, a co można wypożyczyć. Zaznaczam, że piszę to z perspektywy osoby totalnie początkującej (i do takich osób kieruję ten post), więc nie będę za bardzo wnikać w techniczne szczegóły. Jeśli jednak ktoś bardziej zaawansowany chce się podzielić swoimi doświadczeniami – zapraszam do komentowania. Narty dla początkujących – jak się ubrać na narty? Jeśli do tej pory nie byliście fanami sportów zimowych, prawdopodobnie nie macie odpowiednich ubrań i przed swoim pierwszym wyjazdem na narty będziecie musieli trochę zainwestować. Nawet nie tyle w sprzęt, bo ten bez problemu można wypożyczyć, ale w ubrania, które mają bardzo duży wpływ na komfort na stoku. Takie absolutne minimum dla pełnego komfortu to moim zdaniem: bielizna termiczna “oddychająca” bluza lub polar kurtka chroniąca przed wiatrem i deszczem/śniegiem spodnie nieprzemakalne rękawice narciarskie gogle kominiarka buff Bez ściemy przyznam, że to trochę kosztuje. Ja nie miałam nic poza bielizną i buffem i na te sportowe, przedwyjazdowe zakupy wydałam ok. 700-800 zł, kupując rzeczy nie najtańsze, ale i nie jakieś zaawansowane. Na szczęście wszystko okazało się potrzebne i świetnie się sprawdziło. Zaczynając od bielizny – korzystałam głównie z bezszwowej bielizny z mikrofibry, którą 100 lat temu dostałam od szefostwa, kiedy pracowałam w sklepie z bielizną bezszwową. W jej skład wchodziły legginsy i koszulka z długim rękawem Na miejscu okazało się, że Wojtek nie wziął swojej kominiarki, więc oddałam mu swoją, a sama używałam koszulki, którą jakoś jesienią kupiłam w Lidlu. Miała ona wbudowaną kominiarkę, więc świetnie się sprawdziła. Dodatkowo jest lekko ocieplana, szybko schnie… To kolejna sportowa rzecz z Lidla, która mnie nie zawiodła. Polar kupiłam na Zalando w dziale z odzieżą narciarską (nie podlinkuję, bo już chyba go nie ma). Kosztował ok. 100 zł. Nie był mi potrzebny codziennie – kiedy jest na plusie i świeci słońce, może okazać się zbędną warstwą. Pamiętajcie, że aby bielizna termiczna dobrze spełniała swoją rolę, ta warstwa ocieplająca powinna być oddychająca. Kurtka to moja perełka. Kupowałam ją pod koniec sezonu, więc załapałam się na przecenę i kupiłam ją za 240 zł (pierwotnie kosztowała 320 zł). To typowa kurtka narciarska wyposażona w różne przydatne gadżety, jak np. kieszeń na gogle ze specjalną ściereczką, kieszeń na skipass, wywietrzniki pod pachami, fartuch przeciwśniegowy. W zasadzie z każdego z tych bajerów korzystałam, więc uważam je za bardzo przydatne. Jeśli chodzi o parametry materiału to było to 5000mm/m2 – 5000g/m2/24h. Przy panujących na przełomie lutego i marca warunkach było to w zupełności wystarczające. W kurtce tej ani przez chwile nie było mi zimno, a i nie mogę powiedzieć, abym się w niej zagotowała… W zasadzie cały czas korzystałam z wywietrzników pod pachami i wszystko było idealnie. Oczywiście przy wyższych temperaturach możecie założyć też zwykłą sportową kurtkę, np. typu softshell. Ważne aby chroniła przed wiatrem i ewentualnymi opadami. Osoba początkująca nie powinna odczuć braku tych wszystkich typowo narciarskich bajerów. Spodnie narciarskie powinny być wykonane z nieprzemakalnego materiału, a większość wyróżnia się też wzmocnieniami po wewnętrznej stronie na dolnych nogawkach. Ja akurat postawiłam na najtańszą opcję, ale pod koniec sezonu nie miałam zbyt dużego wyboru. Kupiłam spodnie w rozmiarze XS w Decathlonie, a i tak w nich tonęłam. Nie radzę zostawiać tego zakupu na ostatnie tygodnie sezonu, może być ciężko znaleźć coś dopasowanego, co nie kosztuje 1000 zł ;). Akcesoria narciarskie Na stoku nie obejdzie się też bez pewnych akcesoriów… Mocne, nieprzemakalne rękawice (moje marki Salomon kosztowały 170 120 zł), buff pod szyję (ok. 50 zł), kominiarka (ok. 30-50 zł), która chroni przed zimnem i jakoś tak przyjemniej zakłada się na nią kask… No i gogle. Te podobno można też wypożyczyć, ale my nie byliśmy tego pewni, więc kupiliśmy swoje (130-170 zł). Przydadzą się też skarpety sięgające aż pod kolana, bo w butach narciarskich w dużej mierze opieramy się na piszczelach i każda warstwa w tym miejscu zwiększa komfort ich używania. Obowiązkowym dodatkiem na stoku jest kask. Nie zamieściłam go na powyższej liście, bo kask można wypożyczyć, nie trzeba od razu go kupować. Kask to moim zdaniem absolutna podstawa i nie wyszłabym bez niego na stok, tym bardziej po mojej małej kolizji z innym uczestnikiem ruchu narciarskiego 😉 ale o tym opowiem w kolejnym poście z moimi wrażeniami z jazdy :). Co zabrać na narty? Na stoku (lub w jego bliskiej okolicy, np. w samochodzie) przydadzą Wam się też zwykłe okulary przeciwsłoneczne (tzn. nie do końca zwykłe – atestowane, od optyka!), czapka, chusteczki higieniczne, pomadka ochronna do ust z filtrem UV i jakiś batonik energetyczny, oczywiście z dobrym składem 🙂 Rzecz jasna – na upartego możecie iść na stok w dresach i w zwykłych okularach przeciwsłonecznych, ale abstrahując od tego jak będziecie wyglądać, to naprawdę nie jest zbyt komfortowe i bezpieczne rozwiązanie. Jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń z pierwszym wyjściem na stok – dużo inwestowaliście w ubrania i sprzęt? Co się sprawdziło, co niekoniecznie? Pomóżcie początkującym 🙂 Related Topicsnarty W dużym skrócie - freelancerka, pasjonatka zdrowego i uważnego stylu życia, miłośniczka Warszawy, psów i kuchni roślinnej. to blog lifestylowy, którego tematem przewodnim jest szeroko pojęte, umiejętne zarządzanie swoim własnym życiem. Począwszy od odpowiedniego odżywiania i regularnej aktywności fizycznej, poprzez rozwój osobisty, a skończywszy na licznych detalach, które czynią nasze życie lepszym, prostszym i szczęśliwszym. Przeczytaj również
#1 Napisano 12 listopad 2013 - 19:56 Chodzi mi oczywiiście o dziecko, kiedy zacząć go uczyć? 0 Do góry #2 o_andrzej Napisano 12 listopad 2013 - 20:19 4-5 lat. Przez dlugie lata sadzilem, ze moja corka zaczela w wieku 3 lat i 2 miesiecy, ale dzieki temu forum przekonalem sie, ze bylo to rok pozniej. 0 Do góry #3 Mitek Mitek zwykły narciarz Użytkownik 4563 postów Płeć:Mężczyzna Skąd:Warszawa Imię :Mitek Napisano 13 listopad 2013 - 00:41 Cześć W każdym w którym uważasz że dasz radę. Nie chodzi o to, że Ty możesz uczyć - zazwyczaj niewiele osób to o to żeby samemu znać się na narciarstwie na tyle aby ocenic czy to ma sens czy nie po pierwszych próbach. Pozdrowienia Użytkownik Mitek edytował ten post 13 listopad 2013 - 00:45 1 Do góry #4 J@n J@n Płeć:Mężczyzna Narty:black crows atris Imię :Jan Ulubiony stok:FIS w Szczyrku Napisano 13 listopad 2013 - 08:35 Chodzi mi oczywiiście o dziecko, kiedy zacząć go uczyć? na forum sporo już o tym napisano poczytaj tu: jest nawet dział poświęcony dzieciom Użytkownik jabol edytował ten post 13 listopad 2013 - 09:00 0 pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere Do góry #5 Pit Pit Płeć:Mężczyzna Skąd:ZPY Narty:Dynastar Course 178 Imię :Piotr Ulubiony stok:Szczyrk Napisano 15 listopad 2013 - 12:29 "Chodzi mi oczywiście o dziecko, kiedy zacząć go uczyć?" Ważne jest by zaczęło się uczyć z kimś kto ma prawidłowe narciarskie podejście do dzieci. Samej się raczej nie podejmuj, bo zamiast radości moze być skutek odwrotny. Potrzebny jest " fachowiec" Z dziećmi jest tak, że oprócz tego iż isntruktor musi być profesjonalistą narciarskim, to dodatkowo dobrym psychologiem dziecięcym, tak by młodej osoby nie zniechęcić do nauki. 0 "Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu" forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty, Do góry #6 Snowfuny Snowfuny Płeć:Mężczyzna Imię :Wojciech Właściciel: Napisano 18 listopad 2013 - 13:39 Dla naszej córki samego instruktora szukaliśmy około 4 miesięcy. Wielu z nich miało na prawdę trywialne podejście do tematu, aby tylko jak najwięcej się nachapać i tyle. Nasza córka miała 5 lat jak zaczynała jeździć. Od początku przynosiło jej to radność, może dlatego tak szybko pojęła o co w tym chodzi. Nauka trwała jeden pełny sezon, wyrobiła sobie odpowiednie nawyki, a dzisiaj już śmiga lepiej od nie jednego dorosłego - obecnie ma 8 lat. 2 Do góry #7 NartyBielawa_pl NartyBielawa_pl Płeć:Mężczyzna Napisano 06 grudzień 2013 - 14:07 O dobrego instruktora też trudno,a przeciez początki nauki są bardzo ważne. Poza tym u nas o ile dobrze pamiętam odbywało się to kiedy syn miał 7 lat- to był nasz taki pierwszy,wspólny wypad na narty. Potem posżło już z górki:) 1 Do góry #8 Michał Michał Płeć:Mężczyzna Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108 Napisano 06 grudzień 2013 - 20:26 Chodzi mi oczywiiście o dziecko, kiedy zacząć go uczyć? Napiszę coś niepopularnego tutaj Jak dziecko stoi, samo chodzi to znaczy, że może rozpocząć przygodę z nartami. Co prawda dwulatek może co najwyżej "pobawić" się w snowgarden ale za to 3 latek może już DUŻO. Czterolatek może już z powodzeniem jeździć po wszystkich niebieskich i części czerwonych. Pięciolatek na luzie zahacza już czarne. Oczywiście wszystko zależy od dziecka i nastawienia rodziców jednak powyższy schemat funkcjonuje z powodzeniem w mojej okolicy i praktycznie 75% dzieci się w niego wpisuje. O dobrego instruktora też trudno,a przeciez początki nauki są bardzo ważne. Z tym psioczeniem na instruktorów to chyba po prostu taka polska przypadłość, bo przecież ja wiem lepiej Miałem kiedyś kilka lekcji w Karpaczu.... tak z 20 lat temu. Bardzo miło wspominam. Potem miałem jedną godzinkę w Austrii również wspominam bardzo dobrze. Najlepszym rozwiązaniem dla małych zawsze jest szkółka. Jest trochę dzieci w grupie, kilka godzin razem, zabawa wygłupy itd. Obecnie uważam, że jest to najlepsze co można zrobić. Lekcje sam na sam można brać samemu ale dziecko zawsze lepiej będzie się bawiło a przez to uczyło w grupce. Mój mały, niespełna 5 letni koleszka, skończył dzisiaj kolejny 5 dniowy "kurs" i jedyne co można powiedzieć to, że instruktorzy są super a dzieciaki bawią się świetnie Pozdrawiam Michał 2 Do góry #9 Gość_qadlup_* Gość_qadlup_* Gość Napisano 08 październik 2014 - 10:34 Im wcześniej tym lepiej, małe dzieci szybciej chwytają i mniej się boją. Nie życzę oczywiście niczego złego, ale nawet w razie złamania kości u małych dzieci szybko się zrastają, jednak to oczywiście skrajność. Ja uczyłam się, kiedy miałam jakieś 12 lat i ciężko to znosiłam, bo w tym wieku już byłam dosyć bojaźliwa, żałuję, że nie zaczynałam wcześniej. Taki czterolatek wszystko przyswaja jakoś naturalnie. Wystarcza nartki 80 cm, nie trzeba kombinować ze sprzętem, same zalety, nie ma się czego bać. 1 Do góry #10 jan koval jan koval Płeć:Mężczyzna Skąd:p-n Narty:volkl Imię :kuba Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach Napisano 08 październik 2014 - 13:16 Chodzi mi oczywiiście o dziecko, kiedy zacząć go uczyć? Napiszę coś niepopularnego tutaj Jak dziecko stoi, samo chodzi to znaczy, że może rozpocząć przygodę z nartami. Co prawda dwulatek może co najwyżej "pobawić" się w snowgarden ale za to 3 latek może już DUŻO. Czterolatek może już z powodzeniem jeździć po wszystkich niebieskich i części czerwonych. Pięciolatek na luzie zahacza już czarne. Oczywiście wszystko zależy od dziecka i nastawienia rodziców jednak powyższy schemat funkcjonuje z powodzeniem w mojej okolicy i praktycznie 75% dzieci się w niego wpisuje. O dobrego instruktora też trudno,a przeciez początki nauki są bardzo ważne. Z tym psioczeniem na instruktorów to chyba po prostu taka polska przypadłość, bo przecież ja wiem lepiej Miałem kiedyś kilka lekcji w Karpaczu.... tak z 20 lat temu. Bardzo miło wspominam. Potem miałem jedną godzinkę w Austrii również wspominam bardzo dobrze. Najlepszym rozwiązaniem dla małych zawsze jest szkółka. Jest trochę dzieci w grupie, kilka godzin razem, zabawa wygłupy itd. Obecnie uważam, że jest to najlepsze co można zrobić. Lekcje sam na sam można brać samemu ale dziecko zawsze lepiej będzie się bawiło a przez to uczyło w grupce. Mój mały, niespełna 5 letni koleszka, skończył dzisiaj kolejny 5 dniowy "kurs" i jedyne co można powiedzieć to, że instruktorzy są super a dzieciaki bawią się świetnie Pozdrawiam Michał NIC DODAC, NIC UJAC dodAM , ze najlepszy instruktor w tym wieku to dostep do odpowiednio dobranego terenu i wyciagi bez kolejek a na topie - rozsadni rodzice, majacy pojecie o jezdzie - Michala syn nawet nie wie jeszcze, ile wygral od zycia!! szkolka z dobrym instruktorem - jak najbardziej< chcociaz przezywanie postepow razem z dziecmi - niezastapione.... indywidualny instruktor w wieku wczesnodzieciecym - raczej, wg mnie, pomysl nietrafny (mowie o wieku 3-6) Użytkownik jan koval edytował ten post 08 październik 2014 - 13:17 3 "...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol) Do góry #11 rossignol rossignol Płeć:Mężczyzna Imię :Leszek Napisano 22 październik 2014 - 14:55 Wiek 5 lat będzie odpowiedni. Swojego kiedyś tak uczyłem stania na nartach :-(. 1 pozdrawiam serdecznie Leszek. Do góry #12 Michał Michał Płeć:Mężczyzna Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108 Napisano 23 październik 2014 - 11:54 5 lat to za pozno Moj 2 miesiace przed 6 urodzinami znalazl odpowiednie narty dla siebie Jak myslisz Kuba, nadaja sie? 3 Do góry #13 Mitek Mitek zwykły narciarz Użytkownik 4563 postów Płeć:Mężczyzna Skąd:Warszawa Imię :Mitek Napisano 23 październik 2014 - 12:29 5 lat to za pozno Moj 2 miesiace przed 6 urodzinami znalazl odpowiednie narty dla siebie Jak myslisz Kuba, nadaja sie? Cześć Myślę, że szerokość może mu sprawić troszkę problemów ale poza tym super! Zostały nabyte? Pozdrowienia 2 Do góry #14 jan koval jan koval Płeć:Mężczyzna Skąd:p-n Narty:volkl Imię :kuba Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach Napisano 24 październik 2014 - 01:20 5 lat to za pozno Moj 2 miesiace przed 6 urodzinami znalazl odpowiednie narty dla siebie Jak myslisz Kuba, nadaja sie? PERFECT!!! 3 "...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol) Do góry #15 AlaDych AlaDych Płeć:Kobieta Imię :Alicja Ulubiony stok:Vratna Napisano 16 marzec 2019 - 18:11 Myślę, że 5 lat to odpowiedni wiek. Moja córa też w takim zaczynała. No i podstawa to wynajęcie odpowiedniego instruktora, pod okiem którego dziecko będzie stawiać pierwsze kroki na stoku. Wcześniej warto nieco poczytać o tym co powinien posiadać taki nauczyciel (na przykład na ) żeby później się nie okazało, że na przykład nie ma ubezpieczenia czy licencji... 1 Do góry #16 J@n J@n Płeć:Mężczyzna Narty:black crows atris Imię :Jan Ulubiony stok:FIS w Szczyrku Napisano 16 marzec 2019 - 19:19 5 lat to odpowiedni wiek. Moja córa też w takim jeździ teraz ? 0 pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere Do góry #17 AlaDych AlaDych Płeć:Kobieta Imię :Alicja Ulubiony stok:Vratna Napisano 18 marzec 2019 - 21:25 5 lat to odpowiedni wiek. Moja córa też w takim zaczynała. jak jeździ teraz ? Już po 3 lekcji śmigała lepiej niż niejeden dorosły Dzieciaki szybko się uczą. Wrzuciłabym filmik, żeby się pochwalić, ale niestety przepadła mi połowa danych z kompa... nadrobimy w kolejnym sezonie^^ Użytkownik AlaDych edytował ten post 18 marzec 2019 - 21:25 1 Do góry #18 J@n J@n Płeć:Mężczyzna Narty:black crows atris Imię :Jan Ulubiony stok:FIS w Szczyrku Napisano 19 marzec 2019 - 08:42 Już po 3 lekcji śmigała lepiej niż niejeden dorosłydzieci łapią b. szybko, moja 8 letnia wnuczka już jest instruktorką 3 pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere Do góry #19 ARN ARN Płeć:Mężczyzna Narty:Atomic Redster x7 Imię :Marcin Napisano 19 marzec 2019 - 11:23 Już po 3 lekcji śmigała lepiej niż niejeden dorosły dzieci łapią b. szybko, moja 8 letnia wnuczka już jest instruktorką O,to szacunek. Rozumiem, że "dziadek" pierwszym jej instruktorem? W jakim wieku pierwszy raz stanęła na nartach? 1 Do góry #20 J@n J@n Płeć:Mężczyzna Narty:black crows atris Imię :Jan Ulubiony stok:FIS w Szczyrku Napisano 20 marzec 2019 - 13:36 W jakim wieku pierwszy raz stanęła na nartach?dokładnie 4 lata i 27 dni Teraz jak jedzie za swoją babcią i matką to je instruuje (dlatego napisałem instruktorka) ostatnio szkoliła koleżankę z klasy, która miała pierwszy raz narty na nogach i po 3 godzinach potrafiła korzystać z talerzyka, krzesełek i zjechać kontrolując prędkość z górki o długości 250m i przewyższeniu 50m. 4 pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere Do góry
Zima powinna zostać zdelegalizowana. Jest zimno, szaro, buro, ziemno, mokro, wietrznie i ogólnie ujowo. Dzisiejsza zima nie ma nic wspólnego z czerwonym nosem i przymarzniętymi do siebie palcami u rąk i stóp dwadzieścia lat temu, kiedy meldowaliśmy się na ośnieżonych górkach za blokiem. Jedyny plus zimy dla mnie to narty, które są dla mnie zajawką od siedmiu lat. A teraz tą miłością próbujemy zarazić nasze dzieci. I wino. Grzane wino. W sensie wino jest plusem zimy, nie rzeczą, którą próbujemy zarazić dzieci. Wczoraj zaczęliśmy kolejny sezon z Hanką, co pokazałam szerszemu światu, a Wy na IG zasypaliście mnie pytaniami odnośnie dziecka na nartach. Jako, że dzisiaj cierpię na przykurcz wszystkich części ruchomych ludzkiego ciała poza palcami, uraczę Was postem o nauce jazdy dziecka na nartach, opierając się na pytaniach, które zadaliście na IG. Tak w razie gdybyście chcieli wrócić do wpisu a moja pogadanka zniknie z Instagrama jeszcze dzisiaj. Na wstępie podkreślam jednak, że wszystko co nastąpi poniżej jest oparte na moim doświadczeniu i obserwacjach a ja do specjalistów raczej się nie zaliczam. Jeśli macie jakieś pytania i uwagi, rzucajcie je w komentarzach. Chętnie posługam Waszego zdania. Kiedy zacząć naukę jazdy na nartach? Cóż… Ja zaczęłam w wieku 23 lat i dziś całkiem dobrze śmigam 😀 Jeśli chodzi o dziecko, wydaje mi się, że tutaj nie ma reguły. Wszystko zależy od dziecka, jego motoryki, umiejętności, podejścia i zapału. Hanka zaczęła jeździć w zeszłym roku, w wieku 4 lat. Nadia zacznie za rok, kiedy będzie miała trochę ponad 3. Widziałam na stoku 3 latki, widziałam dzieci starsze ale widziałam też około dwuletnie dzieciaczki, zaczynające szusować na nartach. Najbardziej optymalny wiek to 4-5 lat, kiedy dziecko jeszcze „nie zna” uczucia strachu a raczej nie myśli o konsekwencjach upadku. Maluchy mają inny środek ciężkości niż dorosły i naprawdę szybko ogarniają narty. I mają blisko do ziemi, tak więc potencjalna śruba na stoku zaboli mniej niż dorosłego. Czy warto inwestować w instruktora? I tak i nie. Wszystko zależy od Waszych umiejętności na stoku. Ja zainwestowałam w pierwsze godziny jazdy na nartach ale wiem, że dzisiaj postąpiłabym inaczej. Pozwoliłabym oswoić się dziecku przez godzinę na stoku z nartami i dopiero wtedy uderzyłabym do instruktora. Niech dziecko porusza się w nartach, pochodzi, niech mu się poplączą nogi, rozjadą, niech się potknie. Ogarnie „zasady” działania nóg, kiedy narty są przymocowane do butów, zakumpluje się ze sztywnymi butami. Inaczej zapłacicie kilkadziesiąt złotych obcemu człowiekowi za wszystko co napisałam powyżej. Nie łudźcie się, że po pierwszej lekcji dziecko będzie zjeżdżało. Pierwsza, czasami druga i trzecia lekcja polegają na poznaniu swojego ciała i zachowań na nartach. Ja popełniłam błąd i wzięłam jednego instruktora dla dwójki dzieci, co skończyło się tym, że musiałam wjeżdżać z Hanią orczykiem. Hanią, która nigdy w życiu nie stała na nartach. Nie popełniajcie tego błędu i na początek dla kilku dzieciaczków zainwestujcie w instruktora 1:1. Pomimo iż Hanka ogarnia już jazdę i razem z Grześkiem jeździmy z nią naprzemiennie, nadal mam zamiar wynająć czasami instruktora by nauczył ją poprawnej postawy, zachowań na stoku, technik jazdy. Przede wszystkim dlatego, że dziecko często słucha uwag obcych ludzi a nie własnych rodziców. Hanka woli pruć w dół na własnych zasadach, niż ćwiczyć skręty z mamą. Jeśli chcecie uczyć dziecko sami, pamiętajcie, że nauka najlepiej wychodzi przez zabawę i naśladowanie. Odpuśćcie sobie teorię, opowiadanie o przenoszeniu ciężaru itp. Pokażcie, bawcie się. Nigdy nie krytykujcie i nie krzyczcie. Nawet jeśli dziecku nie wychodzi, chwalcie, mobilizujcie, dopingujcie i mówcie, że jest bardzo dzielne i świetnie mu idzie. Kiedy Hanka wystraszyła się stoku, powiedziałam jej, że ja też bardzo bałam się zjechać po stromym nachyleniu, a przecież ona jest dużo mniejsza niż ja i dała radę, przez co jestem z niej bardzo dumna. Później pokazywałam jej inne dzieci i to, że jazda może być świetną zabawą. Kiedy chciała skończyć – kończyłyśmy. Nie zmuszałam jej do dalszej jazdy i mówiłam, że wrócimy na stok kiedy będzie gotowa, a jeśli nie będzie, nie wrócimy w ogóle. Przecież nie musi lubić jazdy na nartach i podzielać pasji rodziców. Jaki jest koszt instruktora? To zależy od stoku. 70-100 złotych. Jaki stok na początek? Łatwy. Nie bójcie się oślych łączek i mini stoków. Dla dziecka to nie ma znaczenia a i tak na początku nie będzie jeździło szybko. Ja wybrałam właśnie taki delikatny stoczek ze szkołą narciarstwa obok normalnego stoku. Stopniowo przenosiliśmy się na większe stoki. Nie uderzajcie od razu na duży, stromy stok. My popełniliśmy ten błąd wczoraj, kiedy po roku przerwy pojechaliśmy z Hanią do Harrachova, który to jest stokiem trudnym, o dosyć stromym nachyleniu. Hanka na początku bardzo się wystraszyła i zraziła do jazdy, co poskutkowało niemalże dwugodzinnym siedzeniem z nią w knajpie i stwierdzeniem, że już nigdy nie chce jeździć na nartach. Dopiero pod koniec, kiedy trochę się rozluźniła a ja zaczęłam się z nią bawić jazdą, załapała haczyk i nie chciała kończyć szusowania. Nie łudźcie się, że jeśli dziecko nauczy się jeździć w jeden sezon, za rok stanie na nartach i pojedzie. Wszystko zaczyna się od nowa i oczywiście nauka idzie dużo szybciej ale dziecko musi sobie wszystko przypomnieć. Dorosły z resztą też. Dwa – trzy zjazdy i powinno być lepiej. W drugim sezonie albo zacznijcie od łatwego stoku, albo od instruktora. Jaki sprzęt na początek? Używany. Nie warto kupować nart i butów bo nie wiecie, czy jazda spodoba się dziecku. Kurtkę, buty i rękawice warto mieć zawsze, nawet na sanki. Podobnie kask i gogle. My narty i buty kupiliśmy dopiero w drugim sezonie i to też nie nowe. Za rok Hanka wyrośnie z butów, być może z nart też. Za cały sprzęt daliśmy nie więcej jak 200 złotych. Jaka odzież na początek? Firmy tworzą aktualnie bardzo konkurencyjny zarówno sprzęt jak i odzież. Kurtka narciarska, którą kupiłam chwilę temu w sieciówce za 129zł niczym nie odstaje od Salomona, który służył mi przez siedem lat, a za którego sprzedałam prawą nerkę i kawałek wątroby. Jeśli chodzi o dzieci, świetnie spisuje się odzież z Lidla. Jest niedroga, ładna i spełnia swoje funkcje. Na początek wystarczy. Kask i gogle mamy z Decathlona, rękawice to bodajże H&M. Unikajcie proszę białej odzieży bo poza tym, że jest piękna, jest niepraktyczna. Wczoraj skasowałabym babeczkę ubraną całą na biało. Na szczęście w ostatniej chwili zobaczyłam białą plamę na białym śniegu w pełnym słońcu. O konieczności kasku, zarówno dla dorosłych jak i dzieci chyba nie muszę przypominać? Jak dopasować odpowiedni sprzęt dla dziecka? Jeśli już chcecie kupić sprzęt (to też dotyczy wypożyczenia), wszystko zależy od umiejętności, techniki jazdy, stoków po których będziecie szusować i oczekiwań. Dla dziecka 4-6 lat na początek warto wybrać narty krótkie 60-80 cm. W wypożyczalni oprócz wzrostu i wagi dziecka zapytają Was o to, czy dziecko już jeździło, w jakim stopniu zaawansowania jeździ etc. A jeśli nie zapytają, sami o tym poinformujcie. To ważne i pomoże uniknąć zniechęceniu dziecka do jazdy. My dla Hani, która ma już sezon za sobą, przy wzroście 117cm wybraliśmy narty 100cm. Generalnie zasada jest taka, że dla bardziej „zaawansowanego dziecka” w tym wieku narty powinny mieć długość wzrost – 20/30cm. U Hanki są dłuższe tylko dlatego, że jestem sknerą i mam nadzieję, że pojeździ na nich w przyszłym sezonie, chociaż na początku chciałam jej kupić 90cm. Im dłuższe narty, tym dziecko będzie musiało włożyć więcej wysiłku w naukę manewrów. Dla dzieci początkujących lub radzących sobie gorzej z manewrami warto wybrać nartę mocniej taliowaną, dla bardziej zaawansowanych trochę mniej. Dużo ważniejsze od nart jest odpowiednie dobranie butów. Buty muszą być WYGODNE i dobrze trzymać nogę. Nie mogą być zbyt ciężkie. Czasami ten sam numer buta zupełnie inaczej leży na nodze niż model obok. Ile czasu spędzić na początku na stoku? Godzinę – dwie. Nie warto kupować karnetów 4 i więcej – godzinnych bo wierzcie mi, dziecko już po godzinie będzie wykończone. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania lub uwagi, piszcie w komentarzach.
Termin: Styczeń, Luty Narty czy snowboard: Narty W programie: zasady bezpiecznej jazdy Czas trwania: 2 godziny początkujący Cena: 130 / 100 zł Wiek: 3,5-14 lat Terminy: {loadmodule mod_custom,kurs pierwszych kroków narty lista kursów} Dwugodzinne zajęcia przeznaczone dla dzieci początkujących (poziom "0") Czas trwania: 2 godziny Wiek: 3,5-14 lat TERMIN: każda niedziela ferii w godzinach 11:00-13:00 lub 15:00-17:00 Terminy: Grupy 2-4 dzieci w grupie Miejsce Zakopane - Nosal, Centrum Szkoleń Narciarskich, ul. Balzera 30 Poziom umiejętności początkujący Kurs dla dzieci rozpoczynających swoją przygodę z nartami Polecamy Kurs podstawowy 4 dni OBOWIĄZUJE Posiadanie kasku narciarskiego Terminy: Czas trwania: 2 godziny Wiek: 3,5-14 lat Cena: 130 / 100 zł Poziom: początkujący W programie: zasady bezpiecznej jazdy Dwugodzinne zajęcia przeznaczone dla dzieci początkujących (poziom "0") Czas trwania: 2 godziny Wiek: 3,5-14 lat TERMIN: każda niedziela ferii w godzinach 11:00-13:00 lub 15:00-17:00 Terminy: Grupy 2-4 dzieci w grupie Miejsce Zakopane - Nosal, Centrum Szkoleń Narciarskich, ul. Balzera 30 Poziom umiejętności początkujący Kurs dla dzieci rozpoczynających swoją przygodę z nartami Polecamy Kurs podstawowy 4 dni OBOWIĄZUJE Posiadanie kasku narciarskiego Szkolenie narciarskie Dla dzieci stawiających pierwsze kroki na nartach przygotowaliśmy dwugodzinny Kurs pierwszych kroków. Zajęcia organizujemy w każdą niedzielę poprzedzającą sześciodniowy kurs feryjny - do wyboru w godzinach lub Szkolenie odbywają się w małych grupach (2-4 dzieci) i jest przeznaczone dla dzieci w wieku od 3,5 do 14 lat. Autorski program szkolenia dzieci Dla naszych najmłodszych kursantów opracowaliśmy autorski system szkolenia dzieci w jeździe na nartach. Byliśmy pierwszą szkołą w Polsce, która zastosowała takie nowatorskie rozwiązanie, a wynikało to z chęci podzielenia się naszym wieloletnim doświadczeniem oraz wielkiej pasji do narciarstwa, którą chcielibyśmy przekazać młodszym pokoleniom. Narciarski program dla najmłodszych składa się z 6 etapów: Odznaka czerwona Założenia: oswajanie z nartami, samodzielne poruszanie się na nartach, krótkie zjazdy z zatrzymaniem. Zjazdy bez kijków. Wiek: 4 - 5 lat Stok: łatwy - płaski lub narciarski ogródek dla dzieci Zobacz tutaj jak Miś Stramuś wykonuje zadania na odznakę czerwoną. Etap II: odznaka niebieska Założenia: samodzielne zjazdy pługiem po wyznaczonym torze, kontrola prędkości, wykonanie narciarskich ćwiczeń koordynacyjnych. Zjazdy bez kijków. Odznaka przyznawana po zdanym egzaminie Wiek: 4 - 6 lat Stok: łatwy - płaski Zobacz tutaj jak Miś Stramuś wykonuje zadania na odznakę niebieską. Etap III: odznaka zielona Założenia: samodzielne zapięcie nart i wyjazd wyciągiem orczykowym, kontrola prędkości, umiejętność równoległego ułożenie nart w końcowej fazie skrętu. Zjazdy z kijkami. Odznaka przyznawana po zdanym egzaminie. Stok: łatwy o średnim nachyleniu Zobacz tutaj jak Miś Stramuś wykonuje zadania na odznakę zieloną. Etap IV: odznaka brązowa Założenia: poprawna pozycja narciarska, prawidłowe dociążanie i odciążanie nart. Zjazdy z kijkami. Odznaka przyznawana po zdanym egzaminie. Stok: o średnim nachyleniu Zobacz tutaj jak Miś Stramuś wykonuje zadania na odznakę brązową. Etap V: odznaka srebrna Założenia: opanowanie skrętów równoległych i poprawna pozycja narciarska, koordynacja ruchów w skrętach o krótkim promieniu. Zjazdy z kijkami. Odznaka przyznawana po zdanym egzaminie. Stok: średni o większym nachyleniu Zobacz tutaj jak Miś Stramuś wykonuje zadania na odznakę srebrną. Etap VI: odznaka złota Założenia: umiejętność jazdy na krawędziach, poprawna pozycja narciarska, różnorodne formy jazdy na nartach, wszechstronność narciarska. Zjazdy z kijkami. Odznaka przyznawana po zdanym egzaminie Stok: trudny o średnim i stromym nachyleniu Zobacz tutaj jak Miś Stramuś wykonuje zadania na odznakę złotą. Cena i płatności Cena: 130 zł / 100 zł dla dzieci uczestniczących w kursie podstawowym 6 dni
Dzieci uwielbiają się ślizgać. Wszystko jedno czy na sankach, łyżwach, nartach, czy... butach. Bo przecież nie ma nic przyjemniejszego niż zjeżdżanie z ośnieżonej górki albo ślizganie się po zamarzniętej kałuży. Dlatego – jak przekonuje były narciarz alpejski Andrzej Bachleda-Curuś – naukę jazdy na nartach warto rozpocząć jak najwcześniej. – Często dla dzieciaków nawet przyjemniej jest się ślizgać niż chodzić – zauważył przed kamerami"Dzień Dobry TVN" Andrzej Bachleda-Curuś, były narciarz alpejski i medalista mistrzostw świata. Dlatego naukę jazdy na nartach najlepiej rozpocząć jak najwcześniej. Oczywiście w przypadku 2-3-letnich maluchów nie ma mowy o zjeżdżaniu na nartach w ciężkim osprzęcie profesjonalnego narciarza. Są specjalne lekkie narty przeznaczone właśnie dla małych dzieci, które świetnie nadają się do przyuczania malca do tego sportu. A wiadomo – czym skorupka za młodu nasiąknie...Zobacz, dlaczego Andrzej Bachleda-Curuś uważa, że warto zachęcić dziecko do uprawiania narciarstwa i dowiedz się, jak przygotować małego chłopca i dziewczynkę do dnia na stoku. Dzień Dobry TVN/x-news
2 latek na nartach